Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Miś Kosmatek był w wyśmienitym humorze. Dochodziła dziewiąta rano, a on leżał jeszcze w ciepłym półśnie i rozkoszował się świadomością tego stanu. Wiedział, że jeżeli nawet wyjdzie dziś z łóżka, to tylko jeśli najdzie go na to ochota. Właśnie tak. Żadnego budzika wyrywającego ze snu. Żadnego porannego gderania wbijającego się w rozespany mózg niby zgrzyt paznokci po tablicy. Żadnych obowiązków, które lodowatymi dłońmi wyciągnęłyby Kosmatka z przy...
Tu część można obejrzeć: http://www.book.art.pl/galeria/galeria_cda.htm (zakładka po prawej - Książki Correspondance des Arts) :)
Och, jak pięknie....
O tym, że w mojej rodzinnej Łodzi jest Muzeum Książki Artystycznej dowiedziałam się w Biblionetce od Olgi. Olga ma daleko do Łodzi i cieszyła się, że ja mam takie miejsce tuż obok i w każdej chwili mogę iść. Właśnie, pomyślałam sobie, mogę w każdej chwili iść. I zaczął płynąć czas, tydzień płynął za tygodniem, miesiąc za miesiącem, minęły wakacje, potem drugie, a ja wyobrażałam sobie, jak może wyglądać miejsce, które ma w nazwie same przyjemne r...
Dodałem do katalogu książkę "Czechy i Słowacja". To przewodnik z 1994 roku. Sporo rzeczy jest tam nieaktualnych ale... ile to wypraw rodzinnych zawdzięczam tej książce. Polecam poznawanie Czech i Sowacji.
Ksiazki to jest jedyna rzecz, ktorej nie potrafie sie pozbyc. Nawet jesli w domu jest np 3 Panow Tadeuszow, ale z drugiej strony kiedys przestane wynajmowac pokoiki i bede miala wlasny dom i bedzie w nim musial byc Pan Taseusz, moi rodzice mam nadzieje beda wtedy jeszce zyli i u nich tez bedzie jeden, za pare lat wyprowadzi sie z domu moja siostra i tez bedzie musiala miec swoj egzemplarz... Pozostale rzeczy jakos wyrzucam, choc z trudem. Czajko...
Najpiękniejszy w tym temacie był dawny felieton Olgi Lipińskiej. Dostała nowe mieszkanie i oprócz innych radości udzieliła jej się też radość z pozbycia się tak zwanych przydasi (przyda się), bo przeprowadzka jest dobrą do tego okazją. No i tak się cieszyła, cieszyła, aż przyszedł czas przeprowadzki i premiera jednocześnie. Ona godzinami siedziała w teatrze, jej dzielny mąż zatrudnił sobie do pomocy firmę przeprowadzkową i dzielnie przewieźli wsz...
Genialny jest film "Godziny", w którym mowa jest o tej pisarce i jej książce "Pani Dalloway". Warto obejrzeć.
"Ferdydurkę" genialnie czyta Piotr Fronczewski - POLECAM (Patrz: Mistrzowie słowa- kolekcja GW) "Świat Zofii" kiedyś zaczęłam czytać, ale nie skończyłam. Również mi się podobał.
I mimo wszystkie proroctwa, że nie uda mi się wytrzymać bez biblionetki jednak udało mi się... Już chyba miesiąc tu nie byłam więc mój wyjątkowy pobyt postanowiłam uczcić czytatką. Książek niewiele przeczytałam, bo nauki mam sporo, ale jednak dużo zmian zaszło w moim życiu... Niestety na gorsze:( Ale się trzymam;) A u was biblionetkowicze, co słychać? mieliście też pechowy listopad????
Rozumiem Cię. Rzeczywiście, dobrze się ją czyta i jest wyjątkowo wciągająca, ale na tej stronie obowiązuje zasada stosowania polskiej pisowni, a w tym interpunkcji.
Kurt Vonnegut, był dla mnie niezaprzeczonym geniuszem. Tak cudnie wyszydzał rzeczywistość, podkreślał ironię istnienia. Ah ah ah.. szkoda, że już go nie ma z nami. Dalej nie przebrnęłam przez Annę K. Musiałam odreagować. Kupiłam sobie "Galapagos". Czytało się dobrze, ale nie jakoś rewelacyjnie. To ciągłe powtarzanie, że teraz ktoś zginie było męczące. Mimo to, muszę powiedzieć, że pomysł z oznaczaniem imienia przyszłego trupa gwiazdką bardzo m...
:-)
Hihihi, skąd ja to znam?! ;-)
No to witaj bratnia duszo!! Po każdych porządkach dochodzę do wniosku, że pozbyłam się samych potrzebnych rzeczy. :-) A pod wanną stoi kuferek z dziwnymi elementami metalowymi, do których nie wolno mi się zbliżać pod jakąś niesprecyzowaną bliżej a straszną karą.
Niestety, ale tak właśnie mam po każdych większych porządkach. I potem pluję sobie w brodę, że nie znalazłam gdzieś dodatkowego kącika. Z drugiej strony... całe szczęście, że takie działania są nieodwracalne, bo zginęłabym pod masą rzeczy.Tym bardziej, że takich chomików, co to chętnie zachowaliby najmniejszą śrubkę mam w domu więcej.:-)
Też tak masz? Bo ja w dzikim szale poszukując w szafie czerwonego swetra, który mi akurat idealnie pasuje, nagle sobie przypominam, że trzy miesiące temu go oddałam. :-)
Cudne fragmenty wybrałaś - zaglądałam i do tych pod książką. :-) A rzeczy... hmmm... sama od czasu do czasu wpadam w szał "porządko-opróżniania". Tylko dlaczego w chwilę potem okazuje się, że rzecz, którą właśnie wyrzuciłam jest mi niezbędna? :-)
czytałam niedawno Pamiętnik księżniczki :) super książka polecam jutro idę do biblioteki wypożyczyć 2 część za bardzo się wciągnęłam:)
Deotyma pisała dla młodzieży. "Gesta Romanorum" to łaciński zbiór anegdot i opowieści - głównie (ale nie tylko) z życia starożytnych Rzymian. Kompilacja została dokonana pod koniec trzynastego lub na początku czternastego wieku. Te krótkie opowieści mają wyraźny wydźwięk moralizatorski - zatem ta kompilacja mogła służyć na przykład ówczesnym kaznodziejom.
Z ciekawości się tam zarejestrowałam, ale średnio mi się ten portal spodobał. Nie było w bazie wielu książek, które chciałam ocenić i to wcale nie jakichś mało popularnych. A może po prostu się przyzwyczaiłam do Biblionetki?
Aborygen - jestes skazany na moje komantarze ;) Oczywiscie pozytywne ;) Czy czytanie ma sens - tak - procz poszerzania wiedzy i szlifowania stylu wypowiedzi przezywamy - tak, jak napisales - ksztalcimy uczucia, poglady... Czy przezywamy cudze uczucia - tak - nigdy nie chcialabym w rzeczywistosci przezyc uczucia towarzyszacego na przyklad zabiciu czlowieka, a w ksiazce tak. Jest wiele przezyc, ktore sa dla nas calkiem niedostepne. Na Ja na p...
Opowiadania z "Fototapety" w moim rankingu: 1. "Grosz" (szczególnie historyjka o jądrach) 2. "Na gapę do raju" 3. "Mosina" 4. "Po sezonie" (rewelacyjna puenta z fontanną) 4. "Kamera" (prawdziwa fototapeta) 5. "Psie Pole" 6. "Kolaboracja" 7. "Pierroty" Osobiście nie zakwalifikowałabym tej książki do nominacji do nagrody "Nike". Jest o jeden stopień za słaba. Podobały się opowiadania o współczesnej rzeczywistości, drażniły nieco te o poprz...
To zależy od upodobań i przyzwyczajeń. Ja wolę biblionetkę. Ale fajnie, że jest wybór. Przedtem nie mogłam powiedzieć, że wolę biblionetkę, bo niby bardziej od czego miałabym ją woleć? Więc niech żyje NaKanapie, niech się rozwija i zachęca ludzi do czytania, a nas niech stymuluje do rozwoju.
Sherlocku, czy mógłbyś przybliżyć "Gesta Romanorum"? Bo w katalogu jest jako popularnonaukowa, a nie wszystko z tego działu się nadaje. Czy Deotyma to pisała bardziej dla młodzieży czy dla dorosłych? Obawiam się, że nic nie czytałam. ;) O Mrówczyńskim w pewnym momencie myślałam, a potem mi umknął. Dzięki za przypomnienie.
O perfumach i Tuwim, poeta ukochany: Intymny wiersz Warto, warto żyć, Wtedy pachniałaś bzami, Dziś znów kupiłem flakonik, Roztarłem kroplę na dłoni I przeszłość wieje nad nami Bzami. Warto, warto żyć. Mgławo jest za oknami, Zaraz listonosz zadzwoni, Ustami przypadam do dłoni, Całuję cień twojej woni... Przyjdziesz – będziemy sami, Jedyni i zakochani, Chłonąc z czułością perfumy W miłym uśmiechu intymnej zad...
Coś takiego. :) Właśnie jest pierwsza w kolejce. Czytam zaraz po Odysei.
A ja nie będę krzyczeć. Pozdrowię Cię tylko w ten paskudny czas, w tę śnieżycę i zawieję. :-)
Dawno tam nie zaglądałam, początki średnio mi się podobały, niektóre teksty opisujące książki były delikatnie mówiąc dość mało konkretne. Trudno mi było ustalić, jakie książki oceniłam, jakich nie - bo nigdzie tego nie było widać, a polecały mi się inne wydania książek, o których już się wypowiedziałam. Podsumowując - nie uważam tamtego serwisu za konkurencyjny, bo nie oferuje niczego, co mogłoby mnie skusić. :-) Biblionetka jest jak dla mnie n...
Czy należy gromadzić rzeczy czy raczej się ich pozbywać? Co robić by nadmiar przedmiotów nie pozbawiał nas przestrzeni życiowej? Co jakiś czas ogarnia mnie szał porządkowania i wyrzucania. Po pewnym czasie znowu zauważam nadmiar ubrań, papierów, czasopism, książek. Czuję jak rzeczy zaczynają mnie dosłownie dusić. "Mówiła: Trzeba by pomyśleć, co robić z rzeczami, które do niczego się nie nadają, ale których nie da się również wyrzucić". Bo i...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)