Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Szybko leci... zwłaszcza jak się człowiek zorientuje, że urlop się skończył... A tak się pięknie czytało, choć jakościowo było zmiennie! Bodo wśród gwiazd: Opowieść o losach twórców przedwojennych kabaretów (4) [recenzja: Opowieści odgrzewane, doprawione ] Nikt nie ocali się sam (6) [recenzja: http://ksiazki.wp.pl/rid,6827,tytul,Tak-umiera-milosc,recenzja.html ] Przetwórnia (4) [czytatka: Czytatka-remanentka VI 16 ] Co byś powiedz...
Tak ważna okazja jak ślub wymaga wyjątkowego prezentu. I książka jest takim prezentem, a ta wydana artystycznie tym bardziej. To unikalny przedmiot rękodzieła artystycznego. Ulubiony tytuł wydany artystycznie z pewnością sprawi niesłychaną radość obdarowywanym. Możliwości oprawienia takiej pozycji jest wiele: skóra, jedwab, pergamin czy złoto, srebro lub kamienie jubilerskie. Karty książki – papier artystyczny lub czerpany ręcznie – mogą być perf...
Temat widziałem już, ale do oporu czekałem z dodaniem komentarza, bo a nuż zdążę doczytać poznawać „Zwierzyniec...”. Moje „czerwcowinki”: Zwierzyniec państwa Sztenglów (4,5; 30 czerwca 2016) - Niech wie ten i ów, że marżin zwiedza zwierzyniec państwa Sztenglów; Czytajmy książki mniej popularne i mało oceniane Pinokio rymowany (5, 28 czerwca 2016)- margines rymowany; marżin en rime (marżin rimé) Czas motyla: Wiersze (5,5; 27 czerwca 2016)-...
Bardzo się cieszę, że tak jak mnie podobał ci się "Ksiądz Rafał". :)))) Drugą część też warto, choć wg mnie nieco mniej. Szkoda tylko, że Znak tak słabo promuje te naprawdę dobre książki. Ja że w ogóle jest dowiedziałam się z BNetki.
Miesiąc bardzo taki sobie i ilościowo i jakościowo, ale trochę z mojej winy, postawiłam bowiem na lekko, łatwo i przyjemnie. Choć nie tylko. Awaria małżeńska Ocena: 4,5. Opowieść o dwóch rodzinach postawionych w sytuacji "kryzysowej" - mamy ulegają wypadkowi, wobec czego tatusiowie muszą przejąć ich domowe i okołodziecięce obowiązki. Fajne, lekkie czytadło, czasem mocno do śmiechu. I naprawdę wzruszające budowanie więzi między dziećmi a ojcami...
Dziękuję. Ja naprawdę potrzebuję tych linków często i coś mnie trafiło jak się posypały. Tak czy owak - happy end. Ale nad resztą tej dyskusji naprawdę ktoś mógłby się zastanowić...
Czerwiec jest zawsze napiętym miesiącem, bo sesja, wyjazdy, no i czasu na czytanie mniej. Ale tym razem udało się kilka i nie było tak źle. 1 Kinga Dębska „Moje córki krowy” Moje córki krowy Historia może wymyślona fajnie, ale ja nie jestem fanką bestsellerów, na dodatek polskich obyczajówek. Panią Dębską ponosiła fantazja, im dalej tym gorzej, dlatego ocena: 4. 2 George Orwell „Folwark zwierzęcy” Folwark zwierzęcy Byłam sceptycznie nastawi...
Paryż: Miasto sztuki i miłości w czasach belle époque (dotyczy trochę wcześniejszego okresu, niż ten głównie preferowany przez Ciebie, ale jest bardzo ciekawa) Ruchome święto (wspomnienia Hemingwaya z okresu paryskiego - dużo o życiu kulturalnym w mieście w latach 20-30) Paryż wyzwolony (to z kolei o okresie zaraz po wyzwoleniu) Podejrzewam, że nadadzą się też: Bohema: Życie paryskiej cyganerii na początku XX wieku Filmowy Paryż czyli Magia ...
Smutek mnie otoczył, kiedy czytałam tę dyskusję. Początkowo chciałam skomentować c'est la vie. Jednak to cynizm, ktory nie przystaje. Wszystko zdaje się takie trudne i dalekie od naturalności. Priorytety - to słowo święci triumfy. Niestety spadłeś z listy priorytetów, niestety są inne priorytety. Niestety przynosi to za mało korzyści biznesowych. Eh, trochę znam się na owych korzyściach biznesowych i mogę powiedzieć, że inne działania też przynos...
Maximilian Cale, książę Lyons, przyzwyczaił się do myśli, że jego porwany przed laty brat nie żyje. Gdy słynny detektyw Tristan Bonnaud twierdzi co innego, Max dociera do jego siostry, Lisette - tylko po to, by się dowiedzieć, że Tristan zniknął... Czy piękna dziewczyna działa w zmowie z bratem czy też jest jest niewinna, jak twierdzi? Sprytna Lisette - w obawie, że niechęć potężnego księcia może zniszczyć Tristanowi karierę - przekonuje Maksa...
1. Absurdy PRL-u (4.5) - ciekawe, ale nosi wyraźne piętno serialu dokumentalnego "Zagadki tamtych lat" na podstawie którego powstała książka, a nawet miejscami robi wrażenie jego transkrypcji. Dużo ciekawostek, ale sporo też umyka z pamięci. Do tego mnóstwo śródtytułów i wrażenie "poszatkowania" tekstu. 2. Warszawy dni powszednie 1800-1914 (5) - wybór z 6 innych książek autorki poświęconych historii Warszawy. Ciekawe, sfabularyzowane przedstawie...
Szukam literatury faktu wydanej po polsku na temat szeroko pojętego życia w Paryżu (inne regiony Francji też mogą być), może być w ujęciu historycznym jak i współcześnie, chętnie okolice 20-lecia międzywojennego i II wojny światowej. Z tego co widzę, w Polsce mało wydaje się takich książek i o ile znalazłam mnóstwo takich tytułów po angielsku, to u nas ich nie tłumaczono, np. "Americans in Paris: Life and Death under Nazi Occupation 1940-1944" - ...
Głos (5) Zimny wiatr (5) Półbrat (3) Wielki marsz (6) Kot Bob i ja: Jak kocur i człowiek znaleźli szczęście na ulicy (5) Świat według Boba: Dalsze przygody ulicznego kota i jego człowieka (5) Kot rabina (4) Czesałam ciepłe króliki (4,5) Małe życie (5,5) Więcej tutaj: Moje lektury 2016
A gdzie w tej domenie mogę znaleźć Krechowieckiego?
Wcale nie-przeciętne. U mnie 4,5 to już bardzo uczciwa ocena, a nawet bardzo dobra:). W każdym razie kryminał z 4,5 wart jest czytania - zarówno Kańtoch, jak i Wrońskiego polecam. Chyba jednak się prze-kryminalniłam i już nie będę więcej. A przynajmniej na razie nie planuję. W lipcu kolejka zupełnie innych rzeczy. Pani Boegli opisuje po prostu swoje życie. sprzed ponad 100 lat. Zarówno podróż, jak i potem swoją pracę i życie w kolejnych miejsca...
1. Synowie Takie to jakieś. Pierwsza część podobała mi się jakoś bardziej. 2. Małe życie Prawdopodobnie najlepsza książka, której przeczytania strasznie żałowałam. I chyba powoli dojrzewam do skrobnięcia jakiejś recenzji, ale na razie cichosza na ten temat. 3. My Pomysł z potencjałem, ale wyszło jakoś tak rozlazło i nieciekawie, aczkolwiek ma swoje momenty. Do tego wydaje się strasznie podobne do "Dublera" tego samego autora, przynajmnie...
Dżentelmen nie w każdym calu (4) Babskie fanaberie... czyli W cholerę z tym wszystkim (5) Kłamstwa w blasku księżyca (5) Róża z Wolskich (4,5) Kocham pana, panie Sułku (4,0) Rose de Vallenord (4,5)
Niech wie ten i ów, że marżin zwiedza Zwierzyniec państwa Sztenglów
Ja też czuję potrzebę kryminału w wakacje, większość moich znajomych sięga po nie raczej jesienią. Ale z drugiej strony gdzie ostatnio nie spojrzę tam Chmielewska, więc może więcej osób lubi kryminały na lato. A te Twoje jakoś przeciętnie? Krajewski mi w ogóle nie podchodzi, ten drugi czeka na swoją kolej, ale oceny dałaś średnie. Z drugiej strony Avanti: Listy z podróży naokoło świata brzmi ciekawie. Czy autorka skupia się w tych listach na czym...
Poprawione.
Nadberezyńców trzymaj, choć niekoniecznie na priorytetowym miejscu :) Spokojna klasyczna proza, warto znać, ale czy się zachwycisz - wątpię.
Monografia wpisuje twórczość Stanisława Lema w główne nurty polskiej prozy powojennej, w tym w pokolenie Kolumbów, prozę małego realizmu, prozę pacyfistyczną oraz rozrachunki inteligenckie. Pozostawiając na marginesie futurystyczne wizje, historię filozofii i dyskusje z oświeceniem, autorka koncentruje się na wątkach, które dotyczą dwudziestowiecznej historii, odnoszą się do konkretnych wydarzeń historycznych oraz biograficznych doświadczeń. W ks...
Nikt nie twierdził, że oczekuje "oficjalnych oświadczeń". Wyrażone zostało jedynie skromne oczekiwanie na "pokrzepiającymi prośbami o cierpliwość (na stronie głównej)", pod któym też się podpisuję. Ludzie czują się pozostawieni sami sobie. To jest zaprzepaszczanie potencjału gromadzonego tu przez lata.
A gdyby ktoś mimo bogatego programu festwialu znalazl czas na inne rozrywki, to można podskoczyć do malowniczego Zwierzyńca (ze Szczebrzeszyna ok. 11 km) na 17. Letnią Akademię Filmową (5-15 sierpnia 2016r.) http://www.laf.net.pl/ W Zamościu (21 km) w tym czasie odbywać się będą wakacyjne projekcje plenerowe "Kino pod gwiazdami": http://www.stylowy.net/events/95-kino-pod-gwiazdami.html Można też pouprawiać sporty wodne i poopalać ...
Też nie znałam. Zupełne zaskoczenie, jak zaczęłam słuchać. Mako nagrał, a że jest w domenie publicznej... ;) Krechowiecki to kolega Sienkiewicza, nie tylko prywatnie. Opisuje te same czasy, ale z nieco innego punktu widzenia. To powieści przygodowe, z których można wyłapać ciekawe tropy, z postaciami historycznymi słabo obecnymi w literaturze: Kalkstein, Łyszczyński; z nutą desperacji Straceńców i prywatnymi wojenkami, tworzącymi wielką politykę...
Pamiętamy, pamiętamy. Jednak skład osobowy Bbn jest też bardzo skromny. Opóźnienia dla nikogo nie są dobre i pozytywne pod żadnym względem, ale składa się na to wiele czynników. Staram się przy takich okazjach powtarzać, że projekt nowej Biblionetki zaczęliśmy (makietę strony głównej), ale na razie został odłożony. Nie potrafię powiedzieć, czy wrześniowe terminy na pewno są możliwe - nie ma sensu publikować oficjalnych oświadczeń bez konkret...
Hmmm... gdyby to było bardziej "przaśne" forum, to mógłbym tylko napisać AYFKM?? A tak to tylko ponowię pytanie - czy wobec tego tak trudno wykazać choćby cień zainteresowania, uspokoić "akcjonariuszy" i spróbować przynajmniej pokrzepiającymi prośbami o cierpliwość (na stronie głównej) zatrzymać exodus? Czy oprócz Ciebie w Ravelo wszyscy pozwolili sobie całkiem zapomnieć o Bnetce??
Tylko kiedy wreszcie Biblionetka przesunie się na liście priorytetów, może się okazać, że reanimacja nic nie da. Jak napisał Rbit, zabraknie kogoś do zgaszenia światła. Nie jest to do końca w porządku. Oczywiście, Iza, to nie są absolutnie pretensje do Ciebie. Trudno mieć zastrzeżenia dla Twojej pracy na rzecz serwisu.
Louri, Ravelo nie ma żadnych kłopotów ani trudności (wręcz przeciwnie). Biblionetka jest na liście projektów do wykonania, ale nie jest najważniejsza i priorytetowa. To wszystko. I.
Napiszesz coś więcej o tym cyklu Krechowieckiego? Pierwszy raz widzę, zupełnie zapomniany jakiś?
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)