Dodany: 25.05.2016 21:56|Autor: Pani_Wu

„Przyjaciel zasługuje na całą prawdę”*


Cóż może być bardziej banalnego dla licealisty niż wyjazd z rodzicami na wczasy all inclusive do Egiptu? W dodatku podczas ferii zimowych, w lutym? Oczywiście, nie każdego na taką podróż stać, niektórzy by się nawet ucieszyli z wypadu w tropiki, ale nie z rodzicami, nie na grzeczne i nudne wczasy!

Tak myślał Damian, szczególnie że oznaczało to dwa tygodnie bez komputera, a dla Damiana, nałogowego gracza, "nołlajfa", świat wirtualny jest właśnie tym rzeczywistym. Natomiast Anastazja, jego koleżanka z klasy, zapragnęła pojechać do Egiptu, gdy tylko usłyszała, dokąd się chłopak wybiera. Miała nadzieję, że spotkają się w tym samym hotelu. Los był dla niej łaskawy: rzeczywiście okazało się, że przebywają w tym samym miejscu. Anastazja dużo czasu poświęca małemu, dwuletniemu bratu, zarówno po szkole, jak i na wczasach. Miło jest widzieć, jak chętnie się nim zajmuje, aczkolwiek to nieco dziwne u siedemnastolatki, nie sądzicie?

Na miejscu licealiści poznają intrygujące osoby – mroczną, stylizującą się na emo Klarę, jej ekscentryczną babcię, także Klarę oraz dwudziestodwuletniego Alberta.

I tak wygląda, moi drodzy, maska, którą nosimy na co dzień, według której szufladkujemy ludzi, oceniamy ich i tkwimy w przekonaniu, że wszystko o nich wiemy. Weźmy Klarę, z ufarbowanymi na czarno włosami, ze sznytami na nadgarstkach, ubraną zawsze w bluzkę z długimi rękawami i długie spodnie, nawet na plaży. Wrzucamy ją do worka z subkulturą, z którą się zewnętrznie identyfikuje, ale czy jest taka naprawdę? A grzeczna Anastazja, snująca misterną intrygę, by spędzić ferie z chłopakiem, który jej się podoba – czy to rzeczywiście pusta laleczka?

Pod egipskim słońcem, pod niebem nad pustynią, maski zaczynają pękać. Dwie dziewczyny i dwóch przystojnych chłopaków – nie ma siły, musi zaiskrzyć.

Taaa… już widzę ten grymas na Waszych twarzach. „Niebo nad pustynią” jednak nie jest romansem ani grzecznym czytadełkiem. Anna Łacina podprowadza nas powolutku, by bez ostrzeżenia uruchomić karuzelę zdarzeń. W tej powieści nie tylko bohaterowie wyłamują się ze schematów. Fabuła także.

Pisałam już, że maski zaczynają pękać? Czarnowłosa Klara jest niebywale czuła dla swojej babci, a wiekowa dama najwyraźniej odgrywa swego rodzaju teatr wobec wnuczki. Niepokojąco idealny Albert ma sekrety, coś chowa po szafkach, spędza noce na plaży, natomiast zdarza się mu zasnąć w ciągu dnia, również w wannie. Anastazja unika rozmów na pewne tematy, między wierszami wyczuwa się, że jej rodzina przeżyła jakiś dramat, ich rozmowy to same niedomówienia. Damian kombinuje, jak zadrwić sobie z dziewcząt uwodząc najpierw jedną, a potem drugą. Z braku komputera, traktuje to jak rozgrywkę.

Warstwa po warstwie bohaterowie zdejmują zasłony, za którymi skryli swoje najboleśniejsze rany lub… emocjonalną pustkę. Odważają się wystawić na lecznicze promienie słońca prawdziwą twarz, dopuścić do najskrytszych tajemnic drugiego człowieka, zaufać mu, by uleczyć duszę.

Anna Łacina podejmuje bardzo trudne tematy, takie, jakich nie powstydziłaby się literatura dla dorosłych czytelników. Tym samym jej powieść wpisuje się w modny ostatnio nurt książek Young Adult. Prowadzenie fabuły, konstrukcja bohaterów oraz przesłanie stanowią mocny atut powieści, sprawiają, że jest ona adresowana zarówno do młodego czytelnika, jak i jego rodziców. Cytat, którego użyłam jako tytułu mojej opinii, pochodzi z ostatniej strony powieści. Uważam, że to zarówno doskonałe motto, jak i oś fabuły.

Kiedy przymykam oczy, widzę poszczególne sceny, które zostały mi pod powiekami jak kadry z filmu. Nie, z tej książki szybko się nie otrząsnę, tak dużą dawkę emocji zaserwowała autorka.

I wiecie, na co teraz czekam? Na film. „Niebo nad pustynią” to idealny, niemal gotowy scenariusz.

Gorąco polecam młodzieży w każdym wieku!


---
* Anna Łacina, „Niebo nad pustynią”, wyd. Nasza Księgarnia, 2016, s. 429.


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1020
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: