Dodany: 13.09.2015 18:40|Autor: iza122

Złośliwość


W telewizji coraz częściej słyszy się o samobójstwach uczniów. Jak się okazuje, do odebrania sobie życia popycha tych młodych ludzi prześladowanie przez kolegów. Amanda Maciel w swojej debiutanckiej powieści skupiła się właśnie na tym problemie. Pisząc książkę inspirowała się prawdziwymi zdarzeniami.

Emma Putnam – nowa uczennica – popełnia samobójstwo; winą za to obarczeni zostają Sara, jej przyjaciółka oraz dwóch kolegów. Czwórce uczniów zostaje postawiony zarzut psychicznego znęcania się nad koleżanką. Sara lato poprzedzające klasę maturalną – zamiast cieszyć się wakacjami – musi spędzać z prawnikami i terapeutami oraz szukać sposobu, aby dalej żyć, bo jej dotychczasowe życie się skończyło.

Historię poznajemy z punktu widzenia Sary. Dziewczyna przyjaźniła się z Brielle, która niestety miała na nią zły wpływ. Od początku wyśmiewały Emmę, często były dla niej niemiłe – jednym słowem, dokuczały jej na wszystkie możliwe sposoby, nie dały szansy na zaaklimatyzowanie się w nowej szkole. W końcu doszło do tragedii, dziewczyna nie wytrzymała i odebrała sobie życie. Osoby posądzone o doprowadzenie jej do samobójstwa muszą ponieść karę...

Wspomnę jeszcze o Emmie, która również nie była bez winy. Często sama ściągała na siebie gniew innych uczniów. Niestety autorka bardzo skromnie opisała skrzywdzoną nastolatkę, nie przedstawiła jej też w zbyt dobrym świetle, dlatego mam mieszane odczucia względem tej bohaterki.

Maciel przede wszystkim skupiła się na Sarze, jej zachowaniu i poczuciu winy. Poznając dogłębnie jej historię zauważyłam, że Sara nie była tak zła, za jaką ją brano, ale wpływ koleżanki, środowiska sprawiał, że ukrywała swoją naturę. W pewnym sensie rozumiem ją, została zdradzona przez chłopaka i pragnęła zemsty, odczuwała też potrzebę dorównania przyjaciółce; ale wszystko trzeba robić z umiarem. Sara zrozumiała swoje błędy – niestety za późno.

"[...] przez resztę życia będzie mi przykro. Ale także będę ostrożniejsza. Nie będę z góry zakładać, że wszyscy są silni, że wiem wszystko o kimś tylko na podstawie jego postępowania [...]"*.

Akcja toczy się dwutorowo. Dowiadujemy się na przemian o losach Sary po samobójczej śmierci Emmy i wydarzeniach, które doprowadziły do tej tragedii. Cofamy się w czasie o kilka tygodni, poznajemy szczegóły oraz zachowanie bohaterów... Dzięki temu łatwiej ujrzeć wszystko w jasnym świetle. Opowieść utrzymana jest w tragicznym tonie, gdyż większość bohaterów przeżyło jakieś niemiłe doświadczenie, które w dużym stopniu ich ukształtowało.

Maciel pisze bardzo lekko, ma ciekawy warsztat pisarski, dopieszcza fabułę szczegółami, tempo wydarzeń jest powolne, ale nastrojowe. Powieść bardzo wciąga, gdyż pobudza wyobraźnię, a losy Sary zaciekawiają. Słabiej wypada strona uczuciowa, jednak pisarka ma potencjał, więc wierzę, że kolejne jej utwory wzbudzą większe emocje.

Bardzo dużym minusem jest tu kreacja bohaterów. Autorka skupiła się głównie na Sarze, jej psychice, przemyśleniach oraz analizach – zapominając o innych ważnych postaciach. Najbardziej brakowało mi przybliżenia osobowości Emmy, znając ją, być może lepiej zrozumiałabym jej decyzję, ale nie poznałam jej emocji ani nie mogłam wyrobić sobie zdania na jej temat, więc jest dla mnie bezosobową bohaterką.

Temat, który poruszyła twórczyni "Tease" jest naprawdę trudny. W żaden sposób nie można tolerować ani usprawiedliwiać przemocy psychicznej i fizycznej młodzieży nad słabszymi emocjonalnie uczniami. Maciel napisała dobrą powieść, poruszyła ważne tematy, lecz nie wywiązała się w pełni z zadania – poznajemy tylko jedną stronę medalu. Spodziewałam się czegoś więcej, jednak ogólnie jestem usatysfakcjonowana.

Książka nie jest bez wad, ale warto po nią sięgnąć. Szczególnie polecam ją młodym czytelnikom, aby zrozumieli, że trzeba reagować na złe zachowanie kolegów, gdyż czasem sytuacja potrafi się zmienić, a łowca staje się ofiarą.


---
* Amanda Maciel, "Tease. Nikogo nie zabiłam...", przeł. Zuzanna Banasińska, wyd. Muza SA, 2015, s. 332-333.



[opinia dostępna jest także na moim blogu oraz na webook.pl, nakanapie.pl, lubimyczytac.pl, bookhunter.pl]


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 579
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: