Dodany: 09.11.2009 13:15|Autor: Makao

Biała ślepota


Wyobraź sobie, że jedziesz samochodem. Nagle zatrzymujesz się na światłach. Światło się zmienia, ale zamiast czerwonego kółka, żółtego lub zielonego widzisz przed swoimi oczyma tylko biel. Czujesz się tak jakbyś płynął w morzu mleka. Zamykasz oczy i otwierasz, patrzysz w prawo, przed siebie i w lewo. Wszędzie jest tylko biel. Nieskończona i okrutna.

To właśnie spotkało bohatera powieści José Saramago. Autor stworzył fantastyczne dzieło w którym zaraza szerzy się z każdą minutą i nawet najsprawniejsze rządy nie są w stanie powstrzymać białej epidemii. Biała ślepota bowiem bezlitośnie dopada każdego: kobiety i mężczyzn, dzieci i starców, ludzi kalekich i ludzi zdrowych, ludzi złych i ludzi dobrych. Ale oszczędza jedną osobę. Czy żona okulisty jest w stanie pomóc chorym?

Powieść Saramagi jest specyficzna. W książce nie pada ani jedno imię czy nazwisko. Zamiast nich padają określenia typu: "żona lekarza", "złodziej samochodów" czy "pierwszy ślepiec". Prócz tego dialogi są pomieszane z opisami. Jeśli lubisz tradycyjną formę rozmowy w książkach (wypowiedzi od pauzy lub cudzysłów), tu jej nie znajdziesz. Można się przy tym mocno pogubić, lecz, prócz nietypowych dialogów, książka ma same zalety. Autor bowiem w inteligentny sposób pokazuje nam odpowiedź na pytanie: "Co by było, gdyby świat ogarnęła epidemia białej ślepoty?".

Czy bezimienni bohaterowie, żyjący w mieście bez nazwy, poradzą sobie z epidemią, a może zapragną wszystko zagarnąć dla siebie? Czy więzi krwi, przyjaźnie i miłość mogą mieć jakiekolwiek znaczenie podczas zarazy?

Polecam tę książkę!

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 4516
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: