Królestwo Kręgu już od wielu lat trwa w pokoju i wielkim dostatku. Jednak król MacGill zdaje sobie sprawę, że nic nie trwa wiecznie, a bezpieczeństwo i spokój są chwilowe. Barbarzyńcy tylko czekają na jego najmniejszy błąd i nie zawahają się przed niczym. Królestwo jest podzielone na dwie części: zachodnią rządzi król McGill, a wschodnia podlega władcy z rodu McCloudów. Pomiędzy nimi trwa kruchy pokój, który w każdej chwili może przerodzić się w zaciętą wojnę. Dlatego McGillowi tak bardzo zależy na aranżowanym małżeństwie najstarszej córki z chłopcem z rodu McCloudów. Jednak czy to wystarczy, aby zapewnić pokój w królestwie?

Thor mieszka w małej, dość biednej wiosce wraz z ojcem i trzema starszymi braćmi. Chłopiec, czarna owca w tej rodzinie, jest całkowicie niedoceniany przez wszystkich. Zajmuje się pasaniem owiec, natomiast jego rodzeństwu przypadł zaszczyt codziennego trenowania, aby dostać się do elitarnego oddziału królewskiej armii, nazywanej Srebrnymi. Thor od zawsze marzył, aby należeć do Legionu, ale jego ojciec nie zamierza go wspierać, uważa, że najmłodszy syn nie nadaje się do niczego. Jednak on nie zamierza się poddać i chce udowodnić, że jego przeznaczeniem jest być kimś więcej…

Pewnego dnia trafia do Mrocznego Lasu, w którym żyje wiele niebezpiecznych i tajemniczych stworzeń. Spotyka tam druida, który przekazuje mu niezwykle cenne i dosyć zagadkowe informacje o jego przeznaczeniu. Thor nie zdaje sobie sprawy, że to spotkanie już na zawsze odmieni jego życie. Postanawia w końcu zacząć walczyć o swoją przyszłość i wyrusza w długą podróż, która będzie ze sobą niosła wiele niebezpieczeństw. Czy chłopcu uda się przetrwać w mrocznych i niepewnych czasach? Czy w końcu dowie się prawdy o swoim pochodzeniu oraz roli, jaką ma odegrać w królestwie?

Już od bardzo długiego czasu miałam ochotę przeczytać „Przeznaczenie bohaterów” i naprawdę bardzo się cieszę, że miałam w końcu okazję. Książka okazała się tak świetną i ciekawą pozycją, jak sądziłam. Skierowana jest zarówno do młodszych, jak i starszych czytelników. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Mnie dostarczyła mnóstwo rozrywki i z wielkim zaciekawieniem śledziłam losy głównego bohatera. Bardzo podoba mi się styl Morgan Rice, jest niezwykle lekki i pozwala na całkowite zanurzenie się w intrygującym świecie stworzonym przez autorkę.

W powieści nie brakuje dworskich intryg oraz dążenia do władzy. W królestwie nastały niespokojne czasy i nikt nie może już czuć się bezpieczny. Główny bohater od pierwszych stron zyskał moją sympatię i przez cały czas dzielnie mu kibicowałam :)). Przypadła mi do gustu również okładka (wyd. Feeria, 2015), naprawdę bardzo przyjemna dla oka. Uważam, że „Przeznaczenie bohaterów” jest świetnym wprowadzeniem do całej serii i naprawdę bardzo bym chciała sięgnąć po następne tomy :)).


[Recenzja pojawiła się również na moim blogu]