Dodany: 22.12.2014 07:47|Autor: izus1000

Turystyka inaczej


Adam to mężczyzna, który łączy przyjemne z pożytecznym. Z zawodu jest handlowcem. Dalekie podróże służbowe to dla niego okazja do miłosnych podbojów. I pisząc to nie myślę o sporadycznym seksie z przypadkowo poznanymi kobietami. Przez jego łóżko przewija się kilkanaście młodych dziewczyn, które bardzo dokładnie "poznaje".

Co kieruje Adamem? Otóż nie tylko popęd seksualny, ale pragnienie doznania prawdziwej miłości. W każdej dziewczynie, szuka tego czegoś, co sprawiłoby, że jego serce w końcu szybciej zabije. Czy znajdzie prawdziwą miłość?

"Seksturysta" to dosyć specyficzna książka. Specyficzna pod tym względem, że gdzieś pod tą powierzchowną powieścią erotyczną, kryje się drugie dno. Piękna i zupełnie w innym świetle pokazana jest w niej Indonezja. Dżakarta czy wyspa Bali to tylko kilka miejsc, które czytelnik będzie mógł poznać. Oprócz tego, w książce jest przemyconych kilkanaście zwrotów indonezyjskich, są opisy wyglądu kobiet, poznamy także kilka legend i mitów oraz życie mieszkańców. Takie niepozorne informacje, a jak poszerzają naszą małą wiedzę o tym kraju.

Niezrozumiałe dla mnie jest porównywanie książki do "Pięćdziesięciu twarzy Greya" - widzę małe podobieństwo w pewnym wątku, ale jest ono tak niewielkie, że nie porywałabym się z takim stwierdzeniem na okładce. "Seksturysta" to zupełnie inna książka, kryje wiele cennych informacji.

Sporo osób pisało, że sceny seksu są straszne i odrażające. Owszem, dla kogoś kto nie lubi tego typu książek, lektura może okazać się nieprzyjemna (choć dla mnie niczego odpychającego w tej powieści nie ma). Autor z wielką wprawą opisuje swoje podboje seksualne, ale też pokazuje z jaką wielką delikatnością można traktować kobiety, nawet te, które pracują swoim ciałem. Sceny intymne są dla tej książki kluczowe, ukazane są jednak nienachalnie.

Czy polecam "Selsturystę"? I tak, i nie. Nie, ponieważ sama chyba już do tego tytułu nie wrócę - nie dlatego, że mi się nie podobała, ale dlatego, że za drugim razem chyba by mnie już nie zaskoczyła. Tak, ponieważ ma w sobie coś takiego, co sprawia, że fajnie się ją czyta i dobrze wspomina. Szczególnie podoba mi się obraz Indonezji jaki zobaczyłam (z pewnością nie znajdziecie go w przewodnikach) oraz fakt z jaką czułością bohater traktował kobiety.

Myślę, że ta książka może również spodobać się mężczyznom. Kto wie, może podpatrzą jakieś techniki, którymi zaskoczą swoje partnerki?

Jeżeli macie ochotę na poznanie bliżej tytułowego seksturysty, koniecznie sięgnijcie po książkę!



[Recenzja opublikowana również na blogu]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 529
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: