Dodany: 27.12.2004 14:54|Autor: kropka
Poszukiwanie klucza...
Wybaczcie, ale nie mogę powstrzymać się od komentarza. Sądzę, że mocno przesadziliście z tymi określeniami typu "bujda". Ludzie, to jest świetna sensacja. Jak macie ochotę poczytać coś, co ma być prawdą, to poczytajcie sobie encyklopedię.
A teraz juz o samej książce... Ma niezłe podłoże faktograficzne, lecz ma ono być tylko tłem dla całej zagadki. Celem książki rzeczywiście jest zainteresowanie czytelnika, a nie wywoływanie skandalu. Autor świetnie posłużył się faktami, legendami, aby pobudzić wyobraźnię czytelnika.
Powieść opowiada historię morderstwa owianą tajemnicą pewnego zakonu i historii Kościoła. Do końca książka trzyma w napięciu. Uważam, że jest godna polecenia. Chyba nie miałoby większego sensu zawieranie tu streszczenia. Bo sensem tej powieści jest odnajdywanie na kolejnej kartce coraz to czegoś nowego, a książka zaczyna się całkiem niewinnie...
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.