Dodany: 08.11.2014 09:23|Autor: papetka

Wspomnienia w kolorze sepii


Genealogia to zajęcie, któremu oddaje się coraz więcej osób. Można się o tym przekonać, wchodząc na strony internetowe poświęcone temu zagadnieniu. Jest to hobby wciągające, fascynujące i bardzo czasochłonne. Pozwala poznać przodków i umieścić swoją rodzinę w konkretnym czasie historycznym.

Właśnie temu zagadnieniu swoją drugą książkę poświęca Anna J. Szepielak. Z genealogią zetknęliśmy się w powieści pt. „Młyn nad Czarnym Potokiem”, gdzie główna bohaterka Marta zgłębia temat przodków przed wizytą rodziny z Ameryki. We „Wspomnieniach w kolorze sepii” drzewo genealogiczne tworzy Joanna, najlepsza przyjaciółka Marty. Bodźcem dla niej są zbliżające się chrzciny siostrzeńca, dla którego postanowiła przygotować nietuzinkowy prezent. Tak już w życiu jest, że dzieje jednej gałęzi rodziny znamy lepiej, a drugiej gorzej. Często brakuje dokumentów i ludzi, którzy mogliby to zmienić. Tylko od nas zależy czy historia rodzinna pójdzie w zapomnienie czy przechowamy ją dla kolejnych pokoleń. Nie inaczej jest w przypadku Joanny. O dzieciństwie i młodości swojej babci Danusi nie wie prawie nic. Nie pozostało po niej wiele dokumentów, zdjęć ani wspomnień. Prace nad drzewem genealogicznym odkrywają te nieznane fakty, jednak przynoszą nowe niewiadome. Dzięki portalom genealogicznym do dziewczyny pisze wiadomość mężczyzna, który najprawdopodobniej jest z nią spokrewniony poprzez babcię Danusię. Ale podejrzewam, że jest to historia na koleją książkę ;)

Akcja powieści biegnie dwutorowo. Współcześnie mamy rok 2013. Joasia otrzymuje od życia cios za ciosem: śmierć ojca, strata pracy stałej oraz możliwości dorobienia sobie. Odskocznią od tych niepowodzeń są prace nad drzewem genealogicznym. Druga fabuła to dzieje przodków dziewczyny począwszy od roku 1903 aż do czasów po drugiej wojnie światowej. Autorka bardzo dobrze oddała koloryt historyczny powieści. Na tle tragicznych wydarzeń przedstawiła codzienne życie zwykłych ludzi. W ciężkich czasach toczyło się też „normalne” życie: ktoś się rodził, ktoś umierał, ktoś pobierał. Dużym plusem powieści jest warstwa językowa. Jest ona zróżnicowana w zależności od opisywanego właśnie okresu. Inaczej mówią współcześnie, inaczej w retrospekcjach.

Książka ma bardzo ładną, przyciągającą wzrok okładkę. Z jednej strony to dobrze, bo pozwala zauważyć ją wśród wielu innych, jednak z drugiej strony pokazuje niedopatrzenie wydawnictwa. W tytule, na grzbiecie razi literówka. Wielka szkoda, że nikt odpowiedzialny nie zauważył tego przed puszczeniem do druku.

Wspomnienia w kolorze sepii (Szepielak Anna J.)

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 583
Dodaj komentarz
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: