Dodany: 08.06.2014 11:13|Autor: iza122

"Między teraz a wiecznością"


Było już o aniołach, było o wampirach i wilkołakach, a nawet o elfach. O czym pisałam mało? O duchach. Właśnie te niematerialne postacie są tematem powieści fantastycznej Marie Lucas "Między teraz a wiecznością".

Julia wiodła szczęśliwe życie do momentu, gdy dowiedziała się prawdy o swoim ojcu. Po jego śmierci wraz z matką musiały zmienić miejsce zamieszkania. Dziewczyna szybko zaaklimatyzowała się w nowym otoczeniu, aczkolwiek długo ukrywała prawdę o sobie. W nowej szkole poznała Feliksa, który stał się jej chłopakiem, oraz Nika, który ma niezwykły dar - potrafi rozmawiać z duchami. Julia początkowo nie wierzyła w umiejętności Nika, ale gdy ten przekazał jej wiadomość od zmarłego dziadka, jej życie uległo zmianom, dzięki którym mogłaby odzyskać spokój i dawny status. Na przeszkodzie stoi jej przyrodni brat...

Bardzo lubię czytać o duchach - nieważne, czy są to powieści fantastyczne, czy innego typu. Po przeczytaniu opisu na okładce "Między teraz a wiecznością" (Egmont Polska, 2014) wiedziałam, że to coś dla mnie. Poza tym sama okładka jest rewelacyjna i przyciąga uwagę.

Niestety książka, pomimo interesującej treści i cudnej oprawy, nie zachwyciła mnie tak, jak się tego spodziewałam.

Dominującym tematem jest trójkącik miłosny łączący Julię, Feliksa i Nika. Autorka w dużej mierze skupiła się na ich uczuciach i problemach. Oczywiście bardzo skomplikowała losy nastolatków, rzuciła im wiele kłód pod nogi. Zastosowała jednak typowy schemat wykorzystywany w książkach dla młodzieży. Julia musi także wybrać między Feliksem a Nikiem, a nie jest to łatwy wybór. Któremu się poszczęści?

Momentów, w których pisarka porusza temat duchów jest niestety niewiele - i ten właśnie wątek mnie rozczarował. Oczywiście Marie Lucas wielokrotnie do niego nawiązuje, jednak mało ciekawie przedstawia wydarzenia. Liczyłam, że zakończenie może będzie bardziej zaskakujące, ale niestety nie jest zbyt dynamiczne.

Jeśli chodzi o styl, jest lekki, młodzieżowy, zrozumiały, ale niezbyt plastyczny. Opisy są dość powierzchowne. Czyta się tę powieść szybko, ale czasem akcji brakuje płynności. Mało tego, momentami jest chaotyczna - autorka ni z tego, ni z owego wraca do przeszłości Julii i objaśnia zdarzenia, które miały wpływ na życie nastolatki. W takich chwilach zaczynałam mieć mętlik w głowie. Na szczęście nie jest ich za dużo. Przeskakuje też z jednego wydarzenia na drugie, dlatego dobrze jest czytać w skupieniu.

Nie da się ukryć, że autorce udaje się zaciekawić czytelnika światem, który wykreowała. Pozwala także na polubienie lub znienawidzenie bohaterów, czyli wyrobienie sobie zdania o nich. Nie obyło się jednak bez wad. Podczas lektury często irytowały mnie postacie. Ich postawy, zachowania były czasem wręcz dziecinne, a czasem zbyt dorosłe. W powieści brakuje też realizmu - wielokrotnie miałam wrażenie sztuczności opisywanych zdarzeń.

"Między teraz a wiecznością" to pozycja lekka, odpowiednia na letnie wieczory, szybko się ją czyta. Jest niezobowiązująca, raczej rozluźnia, ale nie zostaje na długo w pamięci. Pomimo wad warto zapoznać się z treścią, poznać Julię i jej życie. I samemu ocenić powieść.


[recenzję opublikowałam także na blogu oraz: nakanapie.pl, lubimyczytac.pl, webook.pl]


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 808
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: