Użytkownik: Alexijah 26.08.2012 20:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Przystojny i szarmancki m... | olvena Książka bardzo mi się podobała. Mimo, że nie ma w niej szaleńczych porywów miłości (zapewne ze względu na wiek głównej bohaterki), książka jest wciągająca sama w sobie. Autorka inteligentnie i z dowcipem prowadzi dialogi postaci. Nie są to jak w większości romansów płytkie, wytarte banały. Podobało mi się podejście Claudii do własnej osoby, bądź co bądź miała już 35 lat. Co więcej miłość jej i Josepha nie była łatwa, ale kiedy już zdali sobie z tego sprawę, było to piękne. Dużą rolę w powieści odegrała relacja ojca z niewidomą córeczką. Trzeba przyznać, że autorka się postarała, bo uczucie aż biło w oczy. Nie znajdzie się tu może zbyt dużo humoru, ale jeśli już się trafi to można boki zrywać. Mnie na przykład rozłożyła scena, gdzie Joseph droczy się z Claudią i mówi, że zawsze zamiast popływać łódką po jeziorze mogą z nią pobiegać po ogrodzie! :D :D :D Muszę również przytoczyć jeden szczególny cytat Josepha, który niesamowicie mnie ujął: "Miłość. Marzę o miłości i rodzinie - o żonie i dzieciach, które będą mi tak bliskie i drogie, jak bicie mego serca".

Użytkownik: sunshine013 19.11.2013 11:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka bardzo mi się pod... | Alexijah Racja piękna książka ;)
pięknie kartuzje relacje między dwojgiem zakochanych ludzi, a także między ojcem a córką.
Alexijah piękny cytat z książki, warty zapisania ;)

Użytkownik: Alexijah 28.11.2013 20:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Racja piękna książka ;) ... | sunshine013 Właściwie to po dwóch książkach o Bedwynach całkiem zapomniałam, że pierwszą książką Mary Balogh jaką przeczytałam była właśnie ta. Nigdy jej nie zapomnę. Wiele razy wyciskała łzy z oczu, a cytat tak mnie ujął, że musiałam go wspomnieć :) Póki co, jest to perełka jej twórczości.