Dodany: 29.11.2004 21:17|Autor:

Książka: Kochanie
Steel Danielle
Notę wprowadził(a): yennka

nota wydawcy


Współczesna opowieść o Kopciuszku przeniesiona w realia amerykańskie.

Po śmierci ojca młodziutka Bettina Daniels zostaje bez grosza przy duszy, zdana na własne siły. U boku kolejnych mężów szuka własnego miejsca w życiu, pragnąc uczynić je przede wszystkim swoim. Upór w połączeniu z talentem daje efekty, aczkolwiek Bettina musi pokonywać przesądy obyczajowe i schematy w myśleniu o roli kobiety zarówno w rodzinie, jak i w społeczeństwie.

Takie jak ta powieści niewątpliwie potrafią dodać otuchy tym spośród kobiet, które zaczynają powątpiewać w możliwość samorealizacji.

[www.ksiaznica.com.pl]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 4423
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 3
Użytkownik: wioolka 15.12.2007 22:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Współczesna opowieść o Ko... | yennka
czytałam tą książkę parę razy i za każdym razem wywarła na mnie takie samo wrażenie. jest naprawdę świetna
Użytkownik: Kola27 31.05.2008 13:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Współczesna opowieść o Ko... | yennka
Wspaniała książka, dobrze się ją czyta.
Użytkownik: alicja225 08.12.2013 21:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Współczesna opowieść o Ko... | yennka
Z tym Kopciuszkiem to przesada i to gruba przesada. Poza tym autorka nie mogła podjąć decyzji jakiego koloru włosy ma bohaterka. Raz były "barwy karmelu", innym razem włosy "zabłysły jak ciemny miód", było jeszcze coś o kolorze miedzi.

Ogólnie było barwnie, kolorowo i dokładnie: "Prosta suknia z kremowego atłasu sięgała jej do połowy łydki, była zapisana wysoko pod szyją i miała krótkie rękawy w kształcie idealnego dzwonu, a do tego żakiet o podobnym kroju. Bettina wciągnęła krótkie rękawiczki z białej skórki i dotknęła pereł w kolczykach, potem przyjrzała się swoim pończochom w kolorze kości słoniowej i dziewiczo białym atłasowym pantofelkom. Wszystko było bez zarzutu." Takich fragmentów było mnóstwo.

Rozbroił mnie fragment:
"- Wiem, co masz na myśli- powiedziała i prawie niezauważalnie, nawet nie zdając sobie sprawy z tego, co robi, pochyliła się do przodu, a Ollie przysunął się do niej i zupełnie niechcący zaczęli całować się długo i namiętnie. W końcu Bettina odsunęła się zdumiona, chwytając powietrze.
- Och, jak to się stało? - spytała zdumiona." [1]

O rety! Pomyślałam ZDUMIONA. Aż dziw bierze, że autorka nie użyła w tym momencie swojego ulubionego zwrotu: "na miłość boską".

Jak na romans przystało były też sceny miłosne:
"- Pragnę ciebie Bettino.- Gdy to powiedział, jego ręce zsunęły się z błyszczących włosów (znowu włosy, jak miło), które okalały jej twarz, i zaczął powoli wyłuskiwać ją z ubrania. (wyłuskiwać- jakież to wyszukane słowo przy tego rodzaju scenkach). Pozwoliła, aby ją rozplatał jak kłębek (to już nie wyłuskiwał? - szkoda), aż wreszcie leżała na jego łóżku naga i jasna (dlaczego u licha jasna?), bezmiar kremowego jedwabiu pod jego czułymi ruchliwymi rękami. I jak chór w pieśni, o której od dawna marzyła, Olivier powtarzał jej ciągle i ciągle: - Pragnę Cię Bettino...ukochana...pragnę...najdroższa...( to co ona leży, a on ciągle gada?)- I raptem ona także poczuła (kto by się spodziewał?), że ogarniają ją płomienie dawno zapomnianej namiętności (nie tak znowu dawno), gdy Ollie umiejętnie przywracał do życia jej ciało. Zaczęła drżeć i wić się w jego ramionach, zdzierając z niego ubranie ( to chyba ją trochę puścił?). Po chwili leżeli razem, spragnieni siebie, bez tchu, płonąc nienasyconą, pełną pożądania miłością. W końcu płomienie, które tak szybko rozniecili,(śmiem twierdzić, że mistrzynią ognia to jest Mniszkówna!) wypaliły się i przygasły (skoro się wypaliły jakim cudem przygasły?), a oni leżeli pełni radości, obejmując się mocno." [2]

Podsumowując- zgroza, zgroza, zgroza. Nigdy więcej nie sięgnę po książkę autorstwa tej pani.

[1] Danielle Steel, "Kochanie", przeł. Ewa Mogilska, wyd. Książnica, Katowice 1993, s.82
[2] Tamże, s.247
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: