Dodany: 05.11.2008 11:34|Autor:
z okładki
Duvdi podnosi wysoko Torarina, a nad tłumem rozbrzmiewa głos Àile:
- Oto syn bogów! Długo go oczekiwaliśmy, ale wreszcie przybył, aby przyswoić sobie wiedzę i mądrość noaide.
Ludzie z nabożną czcią wpatrują się w małego chłopca. Àile zaś odchyla głowę i rytmicznie uderza młoteczkami z rogu renifera w membranę bębna, a po chwili intonuje joik, którego dźwięki unoszą się nad siida.
Gyda przybyła z Lapończykami do ich zimowego obozowiska, zdana na łaskę i niełaskę pary szamanów, którzy zamierzają odebrać jej dziecko. Gyda czuje się bezradna, w wizjach sennych prześladuje ją Hel, bogini śmierci. Jedyną bliską jej osobą w siida jest jej była niewolnica Mink.
Arntor Skald z niepokojem spogląda ku potężnym szczytom, dokąd uprowadzono jego ukochaną kobietę i syna, i zastanawia się, gdzie rozpocząć poszukiwania.
[Elipsa 2, 2008]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.