Dodany: 11.07.2008 12:55|Autor: bryni@

Poznań po 12VII


No kochani!!! Nutinka tuż tuż, a my jak zwykle całkiem niezorganizowani jesteśmy :o(

Nutinko, kiedy możesz się z nami spotkać, a my - tubylczy i przyjezdni kiedy jesteśmy dyspozycyjni?

Jeśli chodzi o godziny popołudniowe proponowałabym wstępnie 16 VII lub po tej dacie. Wszystkich chętnych zapraszam do uzgodnienia terminu.
Wyświetleń: 6469
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 54
Użytkownik: nutinka 11.07.2008 13:26 napisał(a):
Odpowiedź na: No kochani!!! Nutinka tuż... | bryni@
Pasuje mi na razie każdy termin między 14 a 19 lipca. Godziny też dowolne, więc dostosuję się do pracujących (biedni wy! ;)). Im szybciej ustalimy tym pewniejsza rezerwacja, bo jestem też w trakcie ustalania terminu innego spotkania, a i dla rodziny trzeba nieco czasu zostawić. :)
Użytkownik: Faustyn 11.07.2008 14:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Pasuje mi na razie każdy ... | nutinka
no mi lipiec calutki chyba pasuje, pytanie czy będę psychicznie gotowy się z wszystkimi spotkać :P
Użytkownik: joanna.syrenka 12.07.2008 13:59 napisał(a):
Odpowiedź na: No kochani!!! Nutinka tuż... | bryni@
Godziny popołudniowe w każdy dzień, albo dostosujemy się w weekend. Bryniu, mam dla Ciebie COS-ia - koniecznie musimy się zobaczyć!!!
Użytkownik: krasnal 12.07.2008 15:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Godziny popołudniowe w ka... | joanna.syrenka
Ależ Brynia dostała COSIA ode mnie:)
Użytkownik: joanna.syrenka 12.07.2008 15:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Ależ Brynia dostała COSIA... | krasnal
No tak, Wy się przecież widziałyście potem :))
Użytkownik: Faustyn 12.07.2008 16:40 napisał(a):
Odpowiedź na: No tak, Wy się przecież w... | joanna.syrenka
swoją drogą- zostały się jeszcze COSie? ja się ostatnio nie załapałem, bo mnie nie było, ale nie wiem, czy sobie zasłużyłem :P
Użytkownik: joanna.syrenka 12.07.2008 16:52 napisał(a):
Odpowiedź na: swoją drogą- zostały się ... | Faustyn
Zostały. Jak się pojawisz, to dostaniesz :]
Użytkownik: bryni@ 12.07.2008 18:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Ależ Brynia dostała COSIA... | krasnal
Tak, tak już mam COSia, choć ostatnio chciał wybrać wolność, ale go złapałam - taka jestem podła ;o)
Syrenko rozumiem, że w Twoim przypadku spotkanie przed lub około południa nie wchodzi w grę.
Użytkownik: hankaa 15.07.2008 07:50 napisał(a):
Odpowiedź na: No kochani!!! Nutinka tuż... | bryni@
Temat umarł śmiercią naturalną czy co?!

:)

ja mam egzaminy jeszcze:( i sie jeszcze musze uczyc... :(
Użytkownik: Faustyn 15.07.2008 08:50 napisał(a):
Odpowiedź na: No kochani!!! Nutinka tuż... | bryni@
Noo, pobudka, bo 16.07. to tak jakby jutro :P
Użytkownik: bryni@ 15.07.2008 14:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Noo, pobudka, bo 16.07. t... | Faustyn
16 VII odpada, od 17-tego jak dla mnie może być każda godzina więc proponuję, żeby pracujący zdecydowali. Syrenka rządzi ;o)
Użytkownik: nutinka 15.07.2008 20:12 napisał(a):
Odpowiedź na: 16 VII odpada, od 17-tego... | bryni@
To może 17 o godz. 16. Wszystkim pasuje?
Użytkownik: Faustyn 16.07.2008 07:59 napisał(a):
Odpowiedź na: To może 17 o godz. 16. Ws... | nutinka
hmm... tak, chyba tak... tylko gdzie? :D
Użytkownik: bryni@ 16.07.2008 11:00 napisał(a):
Odpowiedź na: hmm... tak, chyba tak... ... | Faustyn
Czyli czwartek 16:00. Proponuję pod pręgierzem i potem wybierzemy lokal wspólnie :D
Użytkownik: Faustyn 16.07.2008 12:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Czyli czwartek 16:00. Pro... | bryni@
Ja się Was normalnie boję ;P
zakładam, że jeśli przyjdę, będę najmłodszy, i w dodatku jedyny facet...
i jak tu się nie bać? :P
Użytkownik: Czajka 16.07.2008 13:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja się Was normalnie boję... | Faustyn
Coś Ty, Faustyn, nic się nie bój. Wszystkie Biblionetkowiczki to miłe, roześmiane, przyjazne istoty zwłaszcza dla pojedynczych, w dodatku najmłodszych facetów. Hyhy. Jeszcze nigdy żaden nie uciekał ze spotkania, nawet nieBiblionetkowicz raz wytrzymał i nie uciekł. :))
Użytkownik: krasnal 16.07.2008 13:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja się Was normalnie boję... | Faustyn
Nic się nie bój - jak Ci coś zrobią, to potem będą miały ze mną do czynienia!;) Jak już przyjadę oczywiście, mam nadzieję, że w sierpniu:)
Użytkownik: Lykos 16.07.2008 18:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja się Was normalnie boję... | Faustyn
Jak dobrze pójdzie, może uda mi się Ciebie wesprzeć. Ale mogę nie zdążyć. Dlatego bym się ucieszył, gdybyście podali kierunek dalszej marszruty.
Użytkownik: Faustyn 16.07.2008 18:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak dobrze pójdzie, może ... | Lykos
byłbym rad :P
nie no, myślę, że strasznie nie będzie :D tylko jak tu się do ludzi odzywać, kiedy są może i po 2x od Ciebie starsi :P 'ee, prosze pani, a pani czytala...' :P
Użytkownik: Lykos 16.07.2008 19:43 napisał(a):
Odpowiedź na: byłbym rad :P nie no, my... | Faustyn
Jestem przeszło 3 razy starszy od Ciebie. Jak się krępujesz, mów mi wuju.
Użytkownik: kalais 16.07.2008 19:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem przeszło 3 razy st... | Lykos
O matkojodyno :D:D:D ale się uśmiałam :D:D
Użytkownik: Faustyn 16.07.2008 20:00 napisał(a):
Odpowiedź na: O matkojodyno :D:D:D ale ... | kalais
po prostu znam siebie i wiem, że mogę z początku mieć problemy żeby zacząć mówić 'na Ty' ludziom starszym od siebie :P ten typ tak ma ;)
Użytkownik: nutinka 16.07.2008 21:25 napisał(a):
Odpowiedź na: po prostu znam siebie i w... | Faustyn
Często miałam problem odwrotny. Jako najmłodsza w rodzinie byłam przyzwyczajona do mówienia na ty do dużo starszych kuzynów. I jak przyszło mi poznać niewiele starszego wujka to musiałam się mocno skupiać, żeby mu mówić "wujku". ;)
Użytkownik: kalais 17.07.2008 09:42 napisał(a):
Odpowiedź na: po prostu znam siebie i w... | Faustyn
Rozumiem i nie śmiem się z tego smiać, wyobraziłam sobie tylko, jak na spotkaniu krępujesz się mówić do starszych osobników po imieniu, a tytułujesz ich per "wuju"/"ciotko". Swoją drogą - sam nie zauważysz, jak gładko pokonasz te bariery:)
Użytkownik: Faustyn 17.07.2008 09:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Rozumiem i nie śmiem się ... | kalais
znaczy "wujku/ciociu" to bym chyba w życiu nie powiedział, chyba że w ramach żartu.. raczej pan/pani by mi się powiedziało :D
Użytkownik: Czajka 17.07.2008 10:07 napisał(a):
Odpowiedź na: znaczy "wujku/ciociu... | Faustyn
Pan/pani jest równie obraźliwe na biblionetkowych spotkaniach. Mówiąc, wyobrażaj sobie, że piszesz posta na głos. :))
Użytkownik: Faustyn 17.07.2008 10:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Pan/pani jest równie obra... | Czajka
:D czyli innymi słowy mów bezosobowo? :D
Użytkownik: Czajka 17.07.2008 10:32 napisał(a):
Odpowiedź na: :D czyli innymi słowy mów... | Faustyn
Niewykluczone, że w pierwszym momencie tak będziesz się czuł bardziej komfortowo, ale jestem pewna, że szybko się oswoisz. Naprawdę, byłam już na wielu spotkaniach, zawsze panuje swobodna atmosfera mimo naprawdę dużych nieraz różnic wieku. :)
Użytkownik: nutinka 16.07.2008 21:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak dobrze pójdzie, może ... | Lykos
Proponuję kawiarnię Weranda po drodze do fary. Jeśli nie będzie miejsc to coś obok na pewno się znajdzie, tam sporo jest.
Użytkownik: janmamut 16.07.2008 15:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Czyli czwartek 16:00. Pro... | bryni@
A tak na wypadek, gdyby mamutowi szalona myśl przyszła do głowy, to ten pręgierz gdzie jest i jak daleko to od dworca?
Użytkownik: krasnal 16.07.2008 19:03 napisał(a):
Odpowiedź na: A tak na wypadek, gdyby m... | janmamut
Pręgierz jak to pręgierz - na Rynku:) Obejdziesz wkoło, to znajdziesz. Od dworca jakieś chyba 30-40 minut piechotą trzeba liczyć, tak dla pewności.
Użytkownik: janmamut 16.07.2008 19:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Pręgierz jak to pręgierz ... | krasnal
Taki właśnie znalazłem i dziwiłem się, że tak daleko. Zastanawiałem się, czy nie ma innego, choćby tego pręgierza dla King Konga przy dworcu.
Użytkownik: Lykos 16.07.2008 19:40 napisał(a):
Odpowiedź na: A tak na wypadek, gdyby m... | janmamut
Nie jesteśmy oryginalni. Pręgierz mamy na Starym Rynku, przed Ratuszem. Ale miasto mamy strasznie rozgrzebane, mogą byc kłopoty z dojazdem. Najzdrowiej byłoby dojść pieszo, to około pół godziny drogi z dworca PKP. Trzeba by było wyjść albo przez hol dworca głównego albo przez peron 1 lub 4. Iść prawą stroną ulicy Dworcowej do końca, czyli ul. Święty Marcin, skręcić nią w prawo, za Akademią Muzyczną przejść przez Aleję Niepodległości i dalej Świętym Marcinem iść - najzgrabniej do końca, czyli do Placu Wiosny Ludów. Na nim skręcić w lewo albo ulicą Szkolną albo Wrocławską - wychodzi się na Stary Rynek. Trzeba obejść wewnętrzną zabudowę Rynku - ciut bliżej przeciwnie do ruchu wskazówek zegara i trafi się przed fasadę Ratusza, a tam pręgierza trudno nie zauważyć.

Gdybyś chciał uniknąć zmęczenia, możesz próbować podjechać piątką. Niestety, z powodu wymycia dziury w torowisku przez kombinację ulewy i pękniętej rury, piątka nie jeżdzi swoją normalną trasą. W związku z tym masz dwa warianty z podwariantami.

Wariant I: Trzeba się wdrapać na Most Dworcowy, używając schodów ZA MOSTEM. Na moście skręcić w prawo (ku Targom) i przejść na przystanek tramwajowy w stronę śródmieścia (tzn. bliższy licząc od dworca). Podjechać jeden przystanek albo szóstką ("do Bałtyku" - kiedyś było tu kino Bałtyk, kina nie ma, ale nazwa została) - wtedy trzeba przejść na drugą stronę torów i poczekać na piątkę lub trzynastkę - albo dziesiątką i wtedy wysiąść na Kaponierze (to też jeden przystanek) i z tego samego miejsca jechać dalej trzynastką, dwójką lub piątką albo do Marcinkowskiego (tuż za zakrętem przy kościele św. Marcina) albo do Placu Wiosny Ludów. Z przystanku na Marcinkowskiego trzeba iść albo Podgórną w dół do Placu Wiosny Ludów i następnie w lewo Szkolną albo dalej Marcinkowskiego do Paderewskiego i następnie w dół do Rynku.

Z Kaponiery lub z Bałtyku można też jechać ósemką do Placu Wielkopolskiego (patrz niżej).

Powinien wystarczyć bilet 15. minutowy za 2 zł (chyba, żebyś miał pecha) - można kupić w kioskach albo sklepach w holu dworca, ewentualnie - w punkcie informacyjnym MPK też w holu - to okienko najbliżej wyjścia, po prawej patrząc z wyjścia z tunelu. Uwaga! Hol jest w środku dworca, między peronami 1 i 4.

Wariant II. Podjechać 2 przystanki autobusem 51 lub 68 do Zamku, przejść kawałek na przystanek tramwajowy przy ul. Fredry (nie przechodzić przez ulicę!) i dalej obojętnie jakim tramwajem. Jeżeli tramwaj przy Okrąglaku skręci w lewo, wysiąść po 2 przystankach na Placu Wielkopolskim i dalej dojść do Rynku ok. 5 min. ulicą 23 Lutego - pod skarpą, na której stoją resztki Zamku Królewskiego, i Rynkową (w prawo). Jeżeli tramwaj skręci w prawo, wysiąść po 2 lub 3 przystankach - na Marcinkowskiego lub Placu Wiosny Ludów (lepiej, jeżeli starczy 15 minut). Dalej droga jak w wariancie I.

Wszystkie warianty są ciekawe, ale jako skąpy, pardon, oszczędny Poznaniak, polecam drogę pieszą.

Uwaga! Opis jest ważny tylko do końca tego tygodnia, później część tras się zmieni.
Użytkownik: krasnal 16.07.2008 19:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie jesteśmy oryginalni. ... | Lykos
Myślę, że najlepiej jednak pieszo - zawsze można po drodze zapytać kogoś. Ja tam zawsze biegam z mapą i się czuję wtedy najbezpieczniej:) A w tramwajach w Poznaniu to ostatnio sama się już gubiłam.
Użytkownik: janmamut 16.07.2008 21:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie jesteśmy oryginalni. ... | Lykos
Dziękuję! Brakowało mi właśnie informacji praktycznych. Sam choruję od lokalnej komunikacji miejskiej. Obawiam się tylko, że Twój trud będzie daremny, bo jutro się pewnie okaże, ze nie zdołam się wybrać.
Użytkownik: nutinka 16.07.2008 21:22 napisał(a):
Odpowiedź na: A tak na wypadek, gdyby m... | janmamut
Mamucie, będziesz? :) Może udałoby się więcej pogadać niż we Wrocławiu. :D
Użytkownik: janmamut 16.07.2008 21:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Mamucie, będziesz? :) Moż... | nutinka
Chciałbym! Obawiam sie tylko, że robotę, którą mam właśnie rozgrzebaną, skończę nad ranem, a wtedy padnę...
Użytkownik: janmamut 17.07.2008 14:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Mamucie, będziesz? :) Moż... | nutinka
I już wiem, że mnie nie będzie. :',',',-(
Użytkownik: Faustyn 17.07.2008 14:50 napisał(a):
Odpowiedź na: I już wiem, że mnie nie b... | janmamut
szkoda :(
swoją drogą, czy COŚ jest duży/a/e? w sensie czy brać jakiś plecak w związku z COSiem?
Użytkownik: janmamut 17.07.2008 14:56 napisał(a):
Odpowiedź na: szkoda :( swoją drogą, c... | Faustyn
COŚ mieści się w dłoni, a nie jest z uranu, więc plecak jest niepotrzebny. :-)
Użytkownik: krasnal 17.07.2008 14:57 napisał(a):
Odpowiedź na: szkoda :( swoją drogą, c... | Faustyn
COŚ jest nieduży, ale właściwie plecak się może przydać do niego:)
Użytkownik: janmamut 17.07.2008 15:08 napisał(a):
Odpowiedź na: COŚ jest nieduży, ale wła... | krasnal
I -- jak to zwykle w życiu bywa -- pozornie sprzeczne opinie pokazują różne aspekty zagadnienia. :-)
Użytkownik: Czajka 18.07.2008 09:28 napisał(a):
Odpowiedź na: szkoda :( swoją drogą, c... | Faustyn
No i przecież coś opowiedz, bo mi tu pypeć z ciekawości rośnie na języku. :))
Użytkownik: Faustyn 18.07.2008 10:08 napisał(a):
Odpowiedź na: No i przecież coś opowied... | Czajka
ale że co? :P
Użytkownik: Czajka 18.07.2008 10:17 napisał(a):
Odpowiedź na: ale że co? :P | Faustyn
Wszystko. :P
Jaka była pogoda, kto był, jak się denerwowałeś i czy było fajnie, o czym rozmawialiście, co jedliście, do kogo mówiłeś ciociu a do kogo wujku. No w ogóle. :))
Użytkownik: verdiana 18.07.2008 10:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Wszystko. :P Jaka była p... | Czajka
Właśnie, właśnie, opowiedz!
Użytkownik: joanna.syrenka 16.07.2008 14:50 napisał(a):
Odpowiedź na: 16 VII odpada, od 17-tego... | bryni@
Rządzi Nutinka :D
Mnie ten termin odpowiada, więc czwartek, o 16.00 :)
Użytkownik: krasnal 16.07.2008 19:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Rządzi Nutinka :D Mnie t... | joanna.syrenka
Syrenko, a dla Lykosa masz COSIA? U mnie jeszcze się zapodział jeden dodatkowy, w razie gdyby brakło. To najwyżej następnym razem dostarczę.
Użytkownik: krasnal 16.07.2008 19:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Syrenko, a dla Lykosa mas... | krasnal
A swoją drogą - coraz bardziej żałuję, że mi ten wyjazd nie wypalił. Nutinka jest, Edward się pojawił chwilowo we Wrocławiu, Kret był, teraz ominie mnie poznanie Lykosa i Faustyna... Ech. Może się następnym razem uda.
Użytkownik: Lykos 17.07.2008 10:42 napisał(a):
Odpowiedź na: A swoją drogą - coraz bar... | krasnal
Też żałuję i też bym Cię chciał poznać. Dzisiaj mam szansę pójść na to spotkanie, normalnie, zwłaszcza w okresie roku szkolnego, jest to trudniejsze. Ale, choć jestem wiekowy, mam nadzieję pożyć jeszcze z kilkanaście lat, więc może jeszcze będzie okazja.
Użytkownik: joanna.syrenka 18.07.2008 16:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Syrenko, a dla Lykosa mas... | krasnal
Dostał :)
Użytkownik: nutinka 17.07.2008 22:27 napisał(a):
Odpowiedź na: No kochani!!! Nutinka tuż... | bryni@
I po spotkaniu. Było jak zwykle super. Wszystkim spodziewanym i niespodziewanym Biblionetkowiczom bardzo dziękuję za przybycie. :))
W spotkaniu udział wzięli: Brynia, Ecriture, Faustyn, Lykos, Oyumi, Syrenka i ja. Szkoda, że Mamuta zabrakło. :(
Może ktoś skusi się, aby napisać relację...
Użytkownik: Faustyn 18.07.2008 11:26 napisał(a):
Odpowiedź na: I po spotkaniu. Było jak ... | nutinka
Za namową: Czajki, Verdiany i Nutinki (wszystkie trzy pozdrawiam :P)
publikuję tak na luźno i niekoniecznie poważnie:
www.biblionetka.pl/...
Użytkownik: kalais 18.07.2008 20:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Za namową: Czajki, Verdia... | Faustyn
A czy macie jakieś fotki do wglądu? Szukałam, ale chyba nie chcecie się podzielić;)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: