Dodany: 10.11.2004 09:24|Autor: marzenia

Redakcja BiblioNETki poleca!

Książka: Nieprzystojne obnażenie
Sharpe Tom

1 osoba poleca ten tekst.

Kto się obnaży pierwszy?


Dlaczego obnażenia są nieprzystojne? A dlatego, że dzieją się w świecie wszelkiej segregacji rasowej. Tym razem mistrz rozbuchanej groteski, czarnego humoru i dogłębnej obserwacji, Tom Sharpe, przenosi nas na dalekie południe. Dokładnie do Piemburgu, małej stolicy Zululandu w RPA. Oto jesteśmy w samym centrum angielskiego mocarstwa, które dotarło aż tutaj - na czarny kontynent. Biali opanowali ten skrawek egzotyki i zapragnęli mieć go na własność, ale nie wytrzebili jeszcze autochtonów. W rzeczywistości tylko komendant van Heerden jest zadowolony, choć nie do końca. Zbyt ciemny, ale z białym sercem i ubraniem, które na pewno upodobni go do białego, wyraźnie stara się upodobnić do "najeźdźców", tylko po co? Za to nasz porucznik Verkamp, wielce sfrustrowany, to przedstawiciel rasy panów - biały i na stanowisku, niestety nie potrafi się tutaj odnaleźć, a już w szczególności dokuczają mu... czarni. Całości dopełnia biała doktor von Blimjenstein, wielka, wyraźnie napalona, w szczególności doceniająca zalety "prądowej akupunktury" i testów seksualnych. Szalona. Na pewno!!! Zresztą, kto tutaj jest do końca normalny? Chyba nikt. To prawdziwy zwierzyniec wynaturzeń. Lekarka - wielbicielka sadomasochistycznych praktyk, biały, który najchętniej powybijałby czarnych, i czarny, w którym bije przeszczepione serce białego. Czego więcej potrzeba, by w tym zakątku zakłamanej praworządności stworzyć piekiełko? Otóż wystarczy jeden rozkaz, dotyczący dokładnie zapobiegania stosunkom mieszanym. Wystarczy, by porucznik oszalał i zdobył władzę, by przyciągnął do siebie lekarkę, by zapomniał o prawdziwym życiu i... strachu.

Autor tej czarnej groteski, Tom Sharpe, urodził się w Wielkiej Brytanii, ale przez dziesięć lat pracował dla Departamentu Spraw Pozaeuropejskich w RPA. Czyżby dlatego udawało mu się tak świetnie wszystko wyśmiewać? W końcu obnaża szaleństwo polityków, którzy zajmują się sprawami małej, wprost mikroskopijnej wagi, tylko po to, by udowodnić swoją ważność. Ale nie tylko politykom obrywa się od Sharpe'a, także i czarnym, którzy chcą być biali, oraz białym, którzy zapragnęli ciemnej egzotyki. Właściwie dla autora nie ma nic świętego, ale też jego "obnażenia", mają charakter wyraźnie dżentelmeński. Nie pozostawia suchej nitki, ale i nie uraża nikogo. Jednocześnie tłumaczy, że można być sobą, dumnym ze swoich korzeni, jak i dopuszczalne są zmiany, tylko bez... "koloryzowania". Wszystko można, byle tylko bez przesady!

Fantastyka narodziła się dawno. Przyszła na świat wraz z człowiekiem i jego wyobraźnią, czyli w okolicach neandertalczyka... choć może i wcześniej? Tutaj możemy się kłócić. W każdym razie powstała i obecnie cieszy się ogromną popularnością. Może i powieść Sharpe'a do fantastyki jako takiej zaliczona być nie może, ale na pewno o nią zahacza. W końcu historia, którą opowiada autor, jest na poły historyczna, na poły fantastyczna, a na pewno - zwyczajnie i po prostu śmieszna.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2291
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: