Dodany: 02.06.2008 23:11|Autor: adrianna
offtopicznie
Kochani, proszę Was o mądre słowo - bo ja już głupieję. Zawsze wydawało mi się, że rozwój i związane z nim zmiany to podstawy egzystencji. Dzisiaj usłyszałam jednak, że niekoniecznie. Jeśli teoria ewolucji Darwina jest prawdziwa, to dlaczego miłorząb japoński nie ewoluuje? Czy pięć lat badań to wystarczający czas na dokładne zaobserwowanie, przeanalizowanie i wysnucie wniosków?
Nie znoszę, kiedy ktoś zaślepiony próbuje pozbawić mnie własnych poglądów i narzuca własne, niekoniecznie słuszne. Nie znoszę, kiedy nie mogę się przed tym bronić. I nie znoszę, kiedy ktoś każe mi wybierać między kreacjonizmem a darwinizmem, choć sądzę, że jedno drugiego nie wyklucza.
ufff... ulżyło mi trochę :)
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.