Książka bardzo mną wstrząsnęła. Historia dziewczynki o trudnym charakterze, z którym nie mogą sobie poradzić opiekunowie w rodzinach zastępczych, więc jest odsyłana od rodziny do rodziny, w końcu trafiając na opiekunkę, która pochyla się nad jej trudnym losem. Dziecko, które przeszło tak wiele cierpienia ze strony najbliższych jej osób, kryje się we własnej skorupie, pozwalając sobie tylko na agresję wobec innych. Dzięki Cathy Glass zaczyna funkcjonować w normalnym świecie i opowiadać o swoich przeżyciach, skorupa stopniowo pęka, ale jeszcze długa jest droga tego dziecka do całkowitego wyzdrowienia.