Dodany: 16.05.2013 13:12|Autor: danabula

Książka: Bracia Lwie Serce
Lindgren Astrid

2 osoby polecają ten tekst.

Dlaczego dziś trudno mówić o cierpieniu i sprawach ostatecznych


W obecnym czasie kulturę określa się jako konsumpcyjną, ponieważ konsumpcja jest jej podstawową wartością i wyznacza m.in. działania jednostek i całych grup poprzez specyficzne cechy i wartości. Są nimi sukces (finansowy, zawodowy i osobisty), samodzielność, indywidualność, wiedza (zarówno technologiczna, jak i ogólnospołeczna, związana z komercją i reklamą), kreatywność, konkurencyjność, wszelkiego rodzaju przyjemności i zabawa oraz młodość (kult ciała).

Efektem jest infantylizacja kultury, infantylizacja dorosłych oraz adolescencja dzieci. W takiej odmianie kultury ceni się cechy, które do tej pory były charakterystyczne dla dzieciństwa: reagowanie pod wpływem impulsu, nieodpowiedzialność, brak długotrwałych relacji międzyludzkich, koncentrowanie się na własnych potrzebach, przekraczanie granic i zakazów itp.

Charakteryzując społeczeństwo ponowoczesne, dodać należy, że powszechnie panuje w nim relatywizm przejawiający się w zanikaniu obiektywnych oraz uznanych kryteriów wartościowania i oceniania rzeczywistości. „Człowiek ponowoczesny to taki, który nie tylko ucieka od refleksji nad swoim życiem, lecz także unika odpowiedzialności a raczej trudności i zbyt długoterminowych zobowiązań”[1].

Dorosły, jako opiekun dzieci, zdaje sobie sprawę z trudności towarzyszących wychowaniu w czasach ponowoczesnych. Nie bez znaczenia jest także fakt, że to, co oczywiste dla dziecka np. w technice i technologii, jest niezrozumiałe dla dorosłych. Dochodzi w ten sposób do odwrócenia dotychczasowego porządku, w którym pokolenia młodsze uczyły się od starszych.

Dlaczego dziś trudno mówić o cierpieniu i sprawach ostatecznych? Ponieważ są to czasy mediów i konsumpcji, w których nawet dorośli ulegają presji mediów i skłonni są w efekcie oddalać się od wpajanych im poprzez wychowanie wartości. W takiej sytuacji dorośli opiekunowie dzieci mogą pomóc sobie i podopiecznym w rozmowie o cierpieniu i sprawach ostatecznych dzięki książce „Bracia Lwie Serce” A. Lindgren.

Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu

Z moich obserwacji wynika, że dzieci chcą rozmawiać na temat cierpienia i śmierci, a dorośli unikają tych sytuacji. Wspólne czytanie pięknej, mądrej i subtelnej opowieści o chorym Sucharku i jego wspierającym bracie otworzyło dorosłych w moim otoczeniu na rozmowy z dziećmi o sprawach ostatecznych.

Obserwacja postaci Sucharka i jego drogi oswajania własnych lęków, uczenia się akceptacji własnej osoby (nieatrakcyjnego wyglądu, lękliwości, ale także wrażliwości i empatii w stosunku do innych cierpiących) – pomogły wielu czytelnikom. To książka także dla tych dzieci, które są nielubiane i odrzucane z różnych powodów. Być może po przeczytaniu powieści Astrid Lindgren nabiorą pewności siebie, być może będą lepiej traktowane przez innych, gdy tę lekturę omówi z nimi polonista w szkole. Powieść zachęca do refleksji nad swoim życiem nas wszystkich, dorosłych odpowiedzialnych za wychowanie dzieci i same dzieci, w sposób niezwykle przekonujący.

O cierpieniu i jego przejawach trzeba z młodymi czytelnikami „Braci Lwie Serce” mówić. Może to wręcz pozwolić na uwolnienie różnych skomplikowanych emocji. W sprzyjającej atmosferze nasi wychowankowie podzielą się swoim bólem z powodu śmierci ulubionego zwierzątka lub członka rodziny. Ta bardzo intymna sfera przeżyć wymaga delikatności wszystkich uczestników tego procesu.

Lektura powieści A. Lindgren podpowiada młodemu czytelnikowi, że śmierć niczego nie kończy i nie zamyka definitywnie. W odległej krainie, w innym życiu spotkają się wszyscy starający się żyć godnie i dążący do największego Dobra.

Jak zauważył Karel Čapek, „Człowiek nigdy nie pozbędzie się tego, o czym milczy”[2]. Milczenie na temat przemijania i śmierci wynika z oddziaływania kultury konsumpcyjnej. Dorośli często wychodzą z założenia, że dzieci trzeba od tych zagadnień izolować, by zapewnić im szczęśliwe dzieciństwo[3].

Astrid Lindgren, pisarka rozumiejąca dzieci jak mało kto, daje nam do rąk niezwykły dar, dzięki któremu możemy zbliżyć się do siebie samych i naszych dzieci, którym potrzebna jest także refleksja nad własnym życiem w tych czasach mediów i konsumpcji.


---
[1] M. Bogunia-Borowska, „Infantylizacja kulturowa. Adolescencja dzieci oraz infantylizacja dorosłych”, [w:] „Dziecko w świecie mediów i konsumpcji”, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków, 2006.
[2] Motto artykułu J. Łucewicz, „Rozmowy z dziećmi o przemijaniu i śmierci”, [w:] "Wychowanie na co dzień" 2002, nr 9, s. 17-18.
[3] S. Czudek-Ślęczka, „Śmierć. Poglądy czternastolatków wychowywanych w tradycji luterańskiej i w tradycji rzymskokatolickiej”, [w:] "Szkoła Specjalna" 2006, nr3, s. 194-209.


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2498
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: