Dodany: 27.09.2007 13:44|Autor: Septymiusz

„Świadomość śmierci pobudza do życia”*


Przyznam się szczerze, że książkę czytałem „skokowo”, tzn. 50 stron – przerwa – i reszta. Tym niemniej wrażenie, jakie na mnie zrobiła, trudno z czymkolwiek porównać. Historia przedstawiona w utworze jest na tyle niesamowita i tak daleka od rzeczywistości, że z dużą uwagą śledzi się losy tytułowej bohaterki. Osią centralną książki jest historia niedoszłej samobójczyni – Weroniki, która popadła w taką rutynę, że uważa, iż nadszedł czas na zakończenie swojej marnej egzystencji. Niby wszystko proste, jasne i przejrzyste, ale nie u Coelho. Bohaterka po nieudanej próbie trafia do szpitala psychiatrycznego, w którym nieoczekiwanie dostaje drugą szansę na przeanalizowanie swojego życia.

Autor książki jest znany jako moralizator i filozof. Nie zawsze jego spostrzeżenia są bliskie czytelnikowi. Jednak tym razem Coelho zabrał się za temat bardzo często poruszany w powieściach – życie i śmierć. Wiele spostrzeżeń, które przekazuje przez swoje postaci, jest bardzo oczywistych, a zarazem odkrywczych. Czytelnik ma wrażenie, że zawsze to wiedział, ale jednocześnie nigdy nie wiedział, jak to wyrazić.

Cenię sobie opowiadania, które czyta się z zapartym tchem, a zarazem bardzo szybko, żeby dowiedzieć się, jaki jest ich koniec. Autor nie przesadza z opisami czy dialogami. Serwuje nam czasem sporą dozę naturalizmu, ale w granicach rozsądku, w końcu – nic, co ludzkie, nie powinno być nam obce. Tytuł sugeruje, że powieść może mieć wydźwięk pesymistyczny, bo w jaki sposób można się cieszyć ze śmierci? Tutaj mamy kolejne zaskoczenie i duży atut książki. Cała fabuła tak jest skonstruowana, żeby pokazywać, że nawet przykre doświadczenia można obrócić w pozytywne doznania.

Dlaczego warto sięgnąć po tę lekturę? Może tylko dlatego, żeby nie przechodzić takiej samej drogi jak bohaterka, uniknąć paru przykrych spraw. Być może tylko dlatego, aby dowiedzieć się, że szaleńcy są wśród nas, albo że wszyscy jesteśmy szaleni. Albo dowiedzieć się, że „świadomość śmierci pobudza do życia”*.

Jeśli ktoś ma w sobie trochę wrażliwości, z pewnością po tej lekturze będzie się czuł w pełni usatysfakcjonowany i nie uzna poświęconego jej czasu za stracony.



---
* Paulo Coelho, „Weronika postanawia umrzeć”, tłum. Basia Stępień, Grażyna Misiorowska, Drzewo Babel,Warszawa 2000, s. 220

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 26604
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: