Dodany: 25.10.2012 09:58|Autor: dot59Opiekun BiblioNETki

Podróżny strumień świadomości


Trudno powiedzieć, czym właściwie są „Pierścienie Saturna”: dziennikiem podróży, reportażem literackim, esejem? Najbliższa chyba będzie odpowiedź, że wszystkim po trochu. Autor – z pochodzenia Niemiec, od czasu ukończenia studiów mieszkający w Wielkiej Brytanii i wykładający tam literaturę europejską - opowiada o swojej samotnej wędrówce po jednym z regionów przybranej ojczyzny, wschodnim wybrzeżu Anglii. Ale obserwacje czynione w odwiedzanych miejscach to tylko niewielka część tego, co ma czytelnikowi do przekazania. Prawie każdy dostrzeżony obraz czy odbyta z kimś rozmowa staje się pretekstem do uruchomienia strumienia świadomości, przywołującego wydarzenia z przeszłości autora, historie znajomych, biografie znanych postaci, ważne momenty historyczne lub mniej znaczące, lecz ciekawe informacje z najróżniejszych dziedzin. Tu czytamy o wyglądzie i zwyczajach śledzi, tam o młodości Josepha Conrada, jeszcze gdzie indziej o dziejach budowli dziś będącej ruiną albo o początkach produkcji jedwabiu w Europie. Ale nawet ten pokaz intelektu i erudycji nie zachwyca tak, jak przepiękny, wycyzelowany język (głębokie ukłony dla Małgorzaty Łukasiewicz za perfekcyjny przekład!). Wada jest tylko jedna: nie wiadomo, czy lepiej to czytać jednym ciągiem, podążając w ślad za każdą ścieżką myśli autora, co jednak może trochę przytłaczać ogromem treści, czy na raty, co z kolei utrudnia ogarnięcie w całości przekazywanych obrazów i informacji. Nie ulega jednak wątpliwości, że jest to lektura niesamowicie przyjemna i ogromnie wzbogacająca.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1169
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: