O raku zupełnie inaczej
Spotkało mnie takie szczęście, że to ja właśnie mogę przedstawić wam - biblionetkowiczom tę małą i dobrą książeczkę. Opowiada ona o ciężkiej chorobie, ale nie towarzyszy jej adekwatny do tematu grobowy nastrój. Autor dzieli się z nami mnóstwem drobnych wydarzeń, które pomogły mu zachować siłę ducha i nie poddać się rakowi. Dobrodusznie podkpiwa z własnego strachu i zagubienia. Lektura tej książki to zaproszenie do realnego świata, do wydarzeń, które naprawdę miały miejsce. Jest to bliskie i ciepłe spotkanie z pełnym życia i optymizmu człowiekiem, któremu zupełnie niespodziewanie los zgotował taniec nad przepaścią. Pomaga ona także uwierzyć, że nawet tak ciężka choroba nie musi być powodem do rozpaczy. Pełna jest dobra i ciepła i dlatego bardzo ją wszystkim polecam.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.