Wg mnie - dla wszystkich
Każdy z nas może zetknąć się zbyt wcześnie z wieloma odmiennymi zachowaniami, poczuć gorzki smak samotności, dorosnąć - też zbyt szybko. Życie Holdena Caufielda obfitowało w tego typu przeżycia. My możemy zapoznać się z kilkoma dniami jego egzystencji. Ktoś mógłby powiedzieć: "Ale co w tym niezwykłego, przecież wielu z nas czegoś takiego doświadcza"? No właśnie, nic - i to jest w tej książce najpiękniejsze. Stykamy się w niej sytuacjami, które można łatwo sobie wyobrazić.
Szkoła Pencey to tylko kolejny etap życia Holdena, no cóż, już zakończony, jednak chłopak nie robi z tego większej afery, żal mu tylko rodziny, która po raz kolejny się na nim zawiedzie. Nie mogąc znieść otaczającej go w szkole obłudy, ucieka z niej, aby przez dwa dni poznać niemal od podszewki życie Nowego Jorku, począwszy od zapuszczonych hoteli, alkoholu (dla nieletnich), a skończywszy na nastoletnich prostytutkach i podstarzałych pedofilach. Nastolatek dorasta z godziny na godzinę, i coraz intensywniej rozmyśla nad swoim dotychczasowym życiem. Pomimo otaczającego go zła, jego najgorszym wrogiem okazują się wewnętrzna pustka i samotność.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.