Dodany: 12.07.2011 01:11|Autor: Pok

Życie z jajami


Richard Feynman jest jednym z najwybitniejszych fizyków XX wieku, a za swój wkład w rozwój nauki otrzymał Nagrodę Nobla. Samoistnie nasuwa się jednak pytanie: Co może być tak ciekawego w życiu fizyka, by o tym opowiadać? Profesor fizyki nie wydaje się osobą, której życie miałoby być szczególnie burzliwe czy interesujące. Wypełnianie wykresów matematycznych – i innych podobnych rewelacji – wydaje się przeciętnemu człowiekowi nudne jak flaki z olejem. A nawet jeśli jest ciekawe (dla wąskiego grona osób, oczywiście), to już na pewno nie może być zabawne. Czyż nie mam racji? Nie mam! Pozory lubią mylić. Życie Feynmana było diabelnie intensywne, a on sam - wiecznie ciekawy świata, zwariowany, chcący robić zawsze wszystko po swojemu. Dodajmy do tego jego genialną inteligencję i mamy niezwykle wybuchową i śmiertelnie zabawną mieszankę, łączącą opowieść, humor i morał. Wobec takiego połączenia nie można przejść obojętnie!

Na książkę składa się nie tyle jedna spójna opowieść, co liczne anegdoty z życia autora, ułożone chronologicznie. Początkowo poznajemy Feynmana jako urwisa uwielbiającego zabawę związkami chemicznymi i zafascynowanego wszelkiego rodzaju mechanizmami. Już w wieku kilkunastu lat zasłynął jako osoba potrafiąca naprawiać radia za pomocą... myślenia! A to dopiero początek jego szalonego życia! Nie chcę zdradzać zbyt wielu szczegółów, jednak chyba warto nakreślić, co będzie dalej. Zobaczymy więc, jak naukowiec zmagał się z przeciwnościami losu w pierwszej pracy (próby wprowadzania nowinek do dziennej rutyny nie zawsze muszą skończyć się pomyślnie), jak szła mu nauka na uczelni, w jakich okolicznościach dołączył do Projektu Manhattan, czy dobrze mu szło podrywanie panienek, dlaczego psocił łamiąc wszystkie zabezpieczenia, co osiągnął jako rysownik i muzyk, dowiemy się też o nim wielu innych ciekawych rzeczy. No, i nie zabraknie też fizyki!

Tak jak pisałem wcześniej, w opowieści wpleciony jest zawsze jakiś mało natarczywy morał. Książka ma sporą wartość intelektualną, z jej lektury można dowiedzieć się wielu interesujących rzeczy (np. jak to jest "wyjść z ciała"?, czy mrówki się komunikują?). Czyta się to wszystko jednym tchem. Po prostu nie można się oderwać! Kolejne historie są tak zabawne i ciekawe, że stale chcemy więcej i więcej. Czasem można natknąć się na trochę trudniejsze momenty (np. opisywanie zjawisk fizycznych czy mechanizmów działania sejfów), ogólnie jednak pozycja została napisana w lekkim tonie. Jej głównym zadaniem jest zainteresowanie i rozbawienie czytelnika, a że przy okazji udaje się przemycić pewną dawkę mądrości, to tym lepiej.

Autobiografia Richarda Feynmana stanowi pochwałę życia i nauki. Zamiast patosu autor użył jednak solidnej dawki humoru. Śmiech najłatwiej topi lody i potrafi sprawić, że nawet fizyka nie wydaje się taka straszna, jak ją malują.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2303
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: