Dodany: 06.06.2011 17:56|Autor: maja752

Redakcja BiblioNETki poleca!

Książka: Z głowy
Głowacki Janusz

Głowacki na plaży nudystów


Jak bardzo trzeba być odważnym, żeby tak swobodnie opisywać swoje życie, nie pomijając intymnych szczegółów, podzielić się ze światem całym sobą? A może odwaga wcale nie jest do tego potrzebna? Może wystarczy zapomnieć o wstydzie i zdjąć bokserki na plaży nudystów?

Książkę „Z głowy” definiować można na wiele sposobów. Demitologizacja amerykańskiego raju. Antologia przyczyn i skutków popełnionych przez Głowackiego dzieł. Losy emigranta wspinającego się po szczeblach literackich Stanów Zjednoczonych. Młodość i twórcze narodzenie wulgarnego pisarza w Polsce Ludowej. W tym autobiograficznym zlepku jest wszystko – od powojennego życia kilkunastoletniego Janusza, przez burzliwą i bogatą w koncepcje przyszłości młodość, po spełniający się sen (chociaż w dużej mierze koszmarny) o Ameryce.

Czytając te wspomnienia i swoiste rozważania Janusza Głowackiego zazdrościłam mu życia – przygoda na przygodzie, zwroty o sto osiemdziesiąt stopni, nagłe zdarzenia i niespodziewani ludzie. A to wszystko opisane w taki sposób, że zaczyna się doceniać naszą małą-wielką Polskę i poznawać PRL z innej niż dotychczas strony.

Niesamowite w tej książce jest również to, że chociaż wszystko kręci się wokół autora, mamy okazję poznać potężne środowisko artystów w Polsce Ludowej, upijających się do nieprzytomności i przeklinających; środowisko ludzi, których chcemy poznać osobiście, uścisnąć ich dłonie i podziękować za sztukę.

Z perspektywy prawie dwudziestoletniego człowieka, który gubi się, nie wie, co dalej, a może po prostu jeszcze nie chce decydować, życie Głowackiego staje się niepodważalnym argumentem na to, że na razie nie musi wiedzieć, że ma prawo szukać.

Myślę, że Głowackiemu za tę książkę trzeba po prostu podziękować. Zatem dziękuję, panie Januszu. Nic lepszego początkującemu pisarzowi nie mogło się zdarzyć.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 5557
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 9
Użytkownik: Meszuge 07.06.2011 14:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak bardzo trzeba być odw... | maja752
Początkującemu pisarzowi?
Użytkownik: in_dependent 07.06.2011 14:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Początkującemu pisarzowi?... | Meszuge
Również ten fragment przykuł moją uwagę. Może autorce chodzi o nią samą? (mam przynajmniej taką nadzieję!)
Użytkownik: Daguchna 07.06.2011 14:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Również ten fragment przy... | in_dependent
Zdecydowanie w tym momencie autorka mówi o sobie. Nic lepszego niż taka książka nie mogło się przydarzyć czytelnikowi-początkującemu pisarzowi. Tak to rozumiem :)
Użytkownik: Meszuge 07.06.2011 14:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Zdecydowanie w tym momenc... | Daguchna
Ejże! Jakby pisała o sobie, to mowa byłaby o początkującej pisarce, a nie o początkującym pisarzu.
Użytkownik: in_dependent 07.06.2011 22:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Ejże! Jakby pisała o sobi... | Meszuge
Faktycznie. Coś tu nie gra...
Użytkownik: Rhaina 08.06.2011 00:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Ejże! Jakby pisała o sobi... | Meszuge
Niekoniecznie, "pisarz" jest często odbierany jako kategoria ogólna, która dzieli się na "pisarzy" i "pisarki"... Mniejsza o logikę, tak jest, a większość kobiet dostosowuje się odruchowo.
Użytkownik: miłośniczka 08.06.2011 11:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Niekoniecznie, "pisarz" j... | Rhaina
Otóż to.
Użytkownik: maja752 08.06.2011 15:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak bardzo trzeba być odw... | maja752
Och, tyle zamieszania przez moją nieuwagę. Pisząc o początkującym pisarzu miałam na myśli siebie. Przykro mi, że wprowadziłam do tekstu niejasność, której łatwo można było uniknąć. To podświadomość, w której słowo "pisarz" wydaje się być dostojniejsze od słowa "pisarka".
Użytkownik: tomcio 09.06.2011 09:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Och, tyle zamieszania prz... | maja752
Większy problem był chyba w sformułowaniu "zdarzyć się", bo książka "zdarzyć się" może jedynie swojemu autorowi. Chodziło pewnie o to, że na nic lepszego początkujący pisarz nie mógłby trafić. :)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: