Dodany: 21.02.2011 23:03|Autor: poznaniankaa

Ci źli i głupi chrześcijanie oraz ich równie źli i głupi przeciwnicy


Książka Fabia Ruggiera pt. "Szaleństwo chrześcijan" to esej omawiający teksty autorów pogańskich napisane przeciwko chrześcijanom, powstałe w pierwszych pięciu wiekach rozwoju religii chrześcijańskiej. Trzon tej publikacji to klasyczne zarzuty kierowane przeciwko nowej wierze, jaką była wiara w Jezusa Chrystusa, dotyczące aspołecznej postawy ludzi nazywających siebie chrześcijanami oraz ich zgubnego wpływu na losy państwa, a także posądzenia o głupotę i szaleństwo, które przejawiały się w absurdalnych i bezsensownych obrzędach i zachowaniach. Wbrew pozorom jednak zbiór tekstów atakujących wyznawców nowej religii nie jest tak ogromny, jak mogłoby się wydawać, w dużej mierze jest to skutek masowego niszczenia wszelkich wrogich chrześcijaństwu świadectw tuż po uznaniu go za religię równoprawną na terenie Imperium (313 – edykt mediolański), a zwłaszcza po ustanowieniu religią oficjalną i państwową cesarstwa w 380 r. po Chr. podczas panowania Teodozjusza I Wielkiego i później.

"Szaleństwo chrześcijan" to wyjątkowa pozycja z racji sposobu przedstawienia tematu, oprócz zestawienia najważniejszych i najbardziej znanych tekstów atakujących chrześcijan, autor przybliża również kontekst kulturowy, historyczny oraz biograficzny, co pomaga lepiej zrozumieć pochodzenie uprzedzeń i niechęć do zagłębienia się w sens nowej wiary przez pogańskich pisarzy. Ta książka to także dowód na to, że Imperium nie walczyło z chrześcijanami tylko poprzez prześladowania, a nawet na to, że przede wszystkim korzystało z innych sposobów pozbycia się problemu, jakim dla cesarstwa była religia, którą nazywano nowym i zbrodniczym zabobonem (superstitio nova et malefica). Powstawały teksty pisane przez przygotowanych do tego ludzi, znających Pisma chrześcijan i potrafiących zauważyć nieścisłości pojawiające się w tworzącej się wciąż doktrynie, możliwe do wytłumaczenia tylko w świetle wiary, której autorom pogańskim brakowało.

Ruggiero jednak nie rozpoczyna swojego wywodu od krytyki szaleństwa, ale od jego pochwały zawartej w 1 Liście do Koryntian świętego Pawła. W zacytowanym fragmencie ujawnia się istota chrześcijaństwa, jego wywrotowy charakter, gdyż to, co leży u podstaw wiary, czyli życie, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa, jest samo w sobie niespójne i nieprzystające do racjonalnego sposobu myślenia. Przybliżenie początków głoszenia Ewangelii wśród pogan i zarazem ludzi wykształconych za pomocą znanych im metod (posłużenia się filozofią) jest doskonałym wstępem do omówienia zapisów reakcji, często gwałtownych i bardzo powierzchownych, jakie powstały w czasie pierwszych wieków ery chrześcijańskiej.

Jednym z zajmujących się tematem chrześcijan jest Pliniusz Młodszy, który jako legat cesarski w Bitynii wysyła do cesarza Trajana list z prośbą o instrukcję postępowania z zatrzymanymi ludźmi oskarżonymi o bycie chrześcijanami. Byli oni też ukazywani jako obrzydliwi, wypełniający głupie i pozbawione sensu rytuały, tak jak w "Metamorfozach albo Złotym Ośle" Apulejusza z Madaury lub jako uczestniczący w niebezpiecznym zabobonie, o którym pisze Swetoniusz w "Żywotach cezarów".

Istnieją także teksty, w których można dojrzeć odrobinę pochwały dla postawy chrześcijan. Epiktet, filozof stoicki, żyjący na przełomie I i II wieku mówi, że chrześcijan charakteryzuje cnota.

Cesarz na tronie, Marek Aureliusz ocenił chrześcijan jako mało wiarygodnych, a męczeństwo uznał za gest teatralny, Lukian z Samostat uważał ich za łatwowiernych głupców, gotowych pójść za każdym, kto powoła się na Jezusa. Za to Galen z Pergamonu, pogański lekarz, wydaje się okazywać chrześcijanom szacunek, jako ludziom szukającym sprawiedliwości.

Celsus, którego dzieło "Słowo Prawdy" przetrwało, we fragmentach, w tekście Orygenesa "Przeciw Celsusowi", twierdzi, że chrześcijanom brak rozumu, kultury, zdolności krytycznej i argumentacyjnej, są przeświadczeni o swojej wyższości na podstawie przekonania o byciu instrumentami zbawienia. W momencie, gdy zmieniają się punkty, na które kładą nacisk obie strony, pojawia się krytyka Porfiriusza – "Przeciw chrześcijanom".

Po polemice Porfiriusza wielu próbowało na nią odpowiedzieć, między innymi Makary z Magnezji, autor "Apocriticos", będącego rozmową wykształconego poganina z chrześcijaninem. Dalej autor przedstawia podejście cesarza Galeriusza i Maksyminusa Dai, za których panowania wydano pierwszy edykt tolerancyjny po okresie prześladowań. Następnie przybliża postać Juliana zwanego Apostatą, uważającego chrześcijan za chorych na duszy, który postanowił przywrócić w cesarstwie religie pogańskie. Ostatnia kwestia, którą porusza autor to sposób postrzegania mnichów przez pogan, głównie w poezji Auzoniusza i Rutyliusza.

Przez długi czas konflikt pomiędzy pogaństwem a chrześcijaństwem był przeciwstawieniem sobie szaleństwa i rozumu, jednak po kryzysie wieku III konflikt zamienił się w rywalizację dwóch różnych wiar. A idąc dalej można stwierdzić, że chrześcijaństwo przejęło z kultury grecko–rzymskiej racjonalizację i filozoficzny sposób systematyzacji prawd wiary, zaś religia pogańska zaczęła opierać się na irracjonalnych przesłankach, wierze i uczuciach. Nie oznaczało to jednak zmiany podejścia jednych do drugich, tylko wymianę argumentów i sposobu krytyki.


[Recenzję zamieściłam wcześniej na stronie nakanapie.pl]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1402
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: