Dodany: 02.11.2010 21:00|Autor: kornwalia

Książka: Ziemia i popioły
Rahimi Atiq

1 osoba poleca ten tekst.

Cisza na afgańskiej drodze


"Ziemia i popioły" to bardziej dłuższe opowiadanie niż powieść, takie na 1,5 godziny. Smutne, ale nie przytłaczające. Niemalże całość jest zapisem wewnętrznych myśli Dastgira, starszego człowieka, który wędruje razem ze swoim 5-letnim wnuczkiem Jasinem w stronę kopalni, gdzie pracuje ojciec dziecka. Rzecz się dzieje, oczywiście, w Afganistanie, w latach 80. , a więc w czasie wojny z ZSRR. Jego myśli to pokłosie tragicznych wydarzeń w ich wiosce. Nie chciałabym zdradzać dalszych szczegółów, choć nie chodzi o to, że dokładna treść wydarzeń jest aż tak istotna (nie licząc końca - obstawiałam coś innego), ale nie chciałabym nikogo pozbawić możliwości odkrywania po swojemu wszystkich stanów emocjonalnych Dastgira. Jest ciepłym, szczerym człowiekiem, kimś, kto nauczył się już pokory, kto stara się powstrzymać swój gniew i nie kierować go na bogu ducha winne osoby. Autor czasem zamazuje granicę między jego znaczącymi snami a jawą, kiedy starzec drzemie w czasie podróży. Umiejętnie, oszczędnymi słowami opisuje tło historii, pozwalając czytelnikowi poczuć kurz na drodze, senność pustego mostu, brud na twarzach górników.

Polecam Waszej uwadze to wojenne opowiadanie, żałując jedynie, że autor nie pokusił o całą książkę.


[Recenzję zamieściłam wcześniej na swoim blogu]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 6137
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 7
Użytkownik: carmaniola 05.11.2010 10:28 napisał(a):
Odpowiedź na: "Ziemia i popioły" to bar... | kornwalia
Hihihi, chcesz powiedzieć, że wydał książki kawałek? ;-)
Tak w ogóle, to dziękuję za zwrócenie uwagi na fakt, że pojawiła się nowa książka tego autora na rynku polskim. Jego "Kamień cierpliwości" zapadł mi w pamięć. Też nie był zbyt długi. ;-)
Użytkownik: margines 05.11.2010 11:30 napisał(a):
Odpowiedź na: "Ziemia i popioły" to bar... | kornwalia
Dzięki wielkie za recenzję tej książki, właśnie czekam na nią:) Dobrze wiedzieć, że w końcu została wydana:)!
"autor nie pokusił o całą książkę" - chcesz powiedzieć, że to...kawałek?
Pewnie i tak będzie to TAK SMACZNY kawałek jak Kamień cierpliwości (Rahimi Atiq):)!
Tamten był...PYSZNY!
Ciężki, ale właśnie przez to AŻ TAK pyszny i zapadający w pamięć:)
Użytkownik: kornwalia 05.11.2010 11:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzięki wielkie za recenzj... | margines
Właśnie widzę, że tam "się" uciekło ze zdania ;)
Mnie się wydaje, że tę historię można by pociągnąć do rozmiarów książki, bo na razie to tylko opowiadanie, niemalże przerwane w najciekawszym momencie. Nie będę pisać więcej, bo tu łatwo o spoiler.
Dziękuję Wam za miłe słowa :)
Użytkownik: margines 05.11.2010 11:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie widzę, że tam "si... | kornwalia
Hehehe...nie chodzilo mi o "się" (no, bez "przesadyzmu", każdemu zdarzają się przejęzyczenia, przeoczenia...) tylko właśnie o to, że to część książki, ale rozumiem już:) - chciałoby się więcej, co:P?
Też bym chciał!

Więcej Rahimi:)!
Użytkownik: kornwalia 05.11.2010 21:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Hehehe...nie chodzilo mi ... | margines
Wiem, że nie chodziło o się, ale mnie się tak w oczy wtedy rzuciło :) No chciałoby się, chciało, apetyt rośnie w miarę jedzenia :)
Użytkownik: margines 20.02.2011 15:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem, że nie chodziło o s... | kornwalia
Właśnie dziś rano zasiadłem do tej UCZTY i nawet nie spostrzegłem się... kiedy minęła!
Tort był przepyszny!
Skutki tej uczty wręcz druzgocące.
No i tu racja, że tak wydana "Ziemia i popioły" mogłaby być kawałkiem naprawdę porządnej(!) powieści.
No i...nie ukrywam, że na takie zakończenie NIE ZGADZAM SIĘ!, jest dla mnie wręcz niewyobrażalne.
Użytkownik: adas 05.03.2011 16:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie dziś rano zasiadł... | margines
W powieści to by się jednak musiała rozmyć prostota (ale nie prostactwo!) tej historii, a już na pewno - jej uniwersalność. Bo mimo, że wiadomo że to Afgan, że religia, baśni i używki inne, to jednak mogłaby się ta historia rozgrywać - i pewnie się rozgrywała - wszędzie. Im więcej szczegółów, tym siła rażenia (fatalne sformułowanie) byłaby mniejsza, rozmywałyby się pewne rzeczy. Rewelacyjna jest choćby ta kopalnia, bo to jest i nasza rzeczywistość. Jednak nie tylko talibowie, kobiety pod metrami materiału i kałachy, a też coś tak zwyczajnego jak... kopalnia i zmeczony strażnik.
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: