Dodany: 04.01.2007 22:47|Autor: Kajeczkaa

Ulubiona książka


Przyznam się, że czytając ją, z początku miałam moment, kiedy książkę chciałam odłożyć na "kiedyś", bo nie zaciekawiła mnie zupełnie. Teraz widzę, jak to dobrze, że tego nie zrobiłam. Cudowna książka - w sposób czasem niejasny, tajemniczy, na przykładzie jakichś sytuacji ukazuje prawdziwe wartości z perspektywy małego dziecka. Na mnie wywarła duże wrażenie i choć czytałam ją w wakacje (jakoś na początku), wiem, że długo jej nie zapomnę! :)

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 3620
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: magentaa 21.08.2008 15:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Przyznam się, że czytając... | Kajeczkaa
Zabawne, mnie też z początku nie wciągnęła i zaczęłam ją czytać w wakacje.
I wiem teraz, że jest to jedna z moich ulubionych książek. Zabrałam ją ze sobą, choć jest stara i śmierdzi stęchlizną. Urzekła mnie w niej najbardziej postać mądrego ojca. Sama chciałabym być takim rodzicem dla moich dzieci. Poza tym, przypomniałam sobie, jak cudownie jest być dzieckiem, cieszyć się blaszanym zegarkiem, bawić się w dom czy fikać koziołki z byle powodu, zadawać krępujące, zaskakujące a jakże otwarte i oczywiste pytania.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: