A nie mówiłam
Czasami trafia mnie szlag. Tak po prostu...
Czasami dlatego, że mam zły dzień.
A szlag trafia. Jestem sciekła i warczę na wszystkich. Czasami mam łagodniejszą formę i niby wszystko ok. Smieję się, ale głębiej krew mnie zalewa na wszystko. NA to, że pada i na to, że istnieję.
Wtedy najlepszym sposobem jest książka. Książka, któa ma mnie wyciągnąć z chandry.
Taką ksiażką są dzieła Moniki Szwaii a ostatnio "A nie mówiłam" Grocholi.
Książki te zabiajają śmiechem.
Dlatego jestem już wyciagnieta z tego podlego nastrojui idę sie cieszyć. Pfu co ja bredzę. Uczyć się idę
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.