„Na rozstaju dróg" to ciekawa książka, którą można śmiało zaproponować na wakacje. Czyta się ją jednym tchem.

Główna bohaterka wybiera się z przyjaciółkami z lat młodzieńczych na wakacje do Włoch. Właśnie zdała ostatni egzamin magisterski. W trakcie studiów zaniedbała jednak swoje relacje z najlepszymi przyjaciółkami. Liczy na to, że dzięki wspólnie spędzonym wakacjom uda jej się wszystko naprawić i będzie tak jak dawniej. Jednak gdyby autorka skupiła się tylko na wątku przyjaźni, książka byłaby z pewnością nudna.

Zaciekawiły mnie rozterki głównej bohaterki dotyczące jej życia osobistego. Pomimo skończonych studiów prawniczych nie jest szczęśliwa. Zastanawia się, czy praca w zawodzie da jej satysfakcję, czy o tym marzyła przez całe życie? Jej związek z młodym i ambitnym Johnem też nie jest doskonały i budzi jej liczne wątpliwości. Czy to jest mężczyzna na całe życie?

Warto przeczytać tę książkę, aby dowiedzieć się, jakie postanowienia poweźmie Casey podczas babskiej podróży do słonecznej Italii.