Dodany: 31.07.2006 17:13|Autor:

Książka: HMS Ulisses
MacLean Alistair (pseud. Stuart Ian)
Notę wprowadził(a): aubrey

z okładki


Okręt widmo, prawie legenda. "Ulisses" był nowym okrętem, lecz się postarzał w rosyjskich konwojach i na arktycznych patrolach. Był tam od pierwszej chwili. Nie znał innego życia. Początkowo działał w pojedynkę, eskortując statki lub grupy złożone z dwóch, trzech frachtowców. Później współdziałał z korwetami i fregatami, a obecnie nie ruszał się bez swej eskadry 14 grupy lotniskowców osłonowych.

Lecz naprawdę "Ulisses" nigdy nie żeglował samotnie. Śmierć - nieodstępna jego towarzyszka - była przy nim. Kładła swój palec na zbiornikowcu i wyzwalała piekło wybuchu wysokooktanowej benzyny; dotykała frachtowca łamiąc mu kręgosłup niemiecką torpedą i posyłała na dno wraz z ładunkiem wojennego sprzętu; przechodziła nad niszczycielem i ten na pełnych obrotach maszyn wrzynał się w szaroczarne głębiny Morza Barentsa; sięgała po niemiecką łódź podwodną, wyrzucała ją na powierzchnię po niszczący ogień dział lub spychała powoli pod wodę...

Gdziekolwiek płynął "Ulisses", tam szła śmierć. Lecz jego nie imała się. Miał szczęście. Szczęśliwy okręt, okręt widmo, którego domem był Ocean Lodowaty.

[Państwowe Wydawnictwo "Iskry", Warszawa 1988]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2966
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: