Dodany: 18.08.2004 15:48|Autor: kseze
Cudowny sen szalonego filozofa
Książka jest jak hydra - ma wiele głów, gadających jedna przez drugą, ale snujących tę samą opowieść: o tragicznej śmierci młodzieńca w starożytnych Atenach i próbującym rozwikłać zagadkę Heraklesie Pontorze, o pełnym rozgrywek i emocji życiu obywateli i niewolników, o straszliwych obrządkach i kolejnych śmierciach, o postrzeganiu świata i jego opisywaniu - przez bohaterów, starożytnego autora i całkiem nam współczesnego "jednego z nas", który okazuje się... Sekret ten jest ostatnim elementem układanki, ale pierwszym nadającym jej sens - dramatyczne wydarzenia bledną w świetle odkrycia, kim ten "jeden z nas" jest. Jakbyśmy u stóp mieli stertę odciętych łbów hydry, zrobili zamach na ostatnią - ona spada, podnosimy oczy i widzimy wpatrzone w nas ślepia kolejnego łba - a wtedy zjawia się Autor i... jednym gwizdnięciem odciąga od nas zwierza - odchodzą razem, zadowoleni z kawału, jaki nam zrobili, a my zostajemy z mętlikiem w głowie i stertą papierowych łbów. Cudo!
A tak przy okazji: "W listopadzie 2002 roku Jaskinia filozofów została uhonorowana najbardziej prestiżową brytyjską nagrodą The Gold Dagger Award przyznawaną corocznie za najlepszą POWIEŚĆ KRYMINALNĄ."
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.