Słuchanie, a nie czytanie
Zaparz sobie dobrej kawy, usiądź wygodnie w fotelu, otwórz książkę i słuchaj, co Stefania Grodzieńska ma ci dziś do powiedzenia. Tej książki się nie czyta, jej się słucha jak dobrej koleżanki opowiadającej swoje przeżycia. Fabuła niezbyt ciekawa, z licznymi retrospekcjami, ale jak spojrzymy na to z innej strony, jak na wspomnienia z odrobiną fabuły, to wychodzi nam z tego bardzo ciekawa książka. Można się pośmiać i porozpaczać wraz z autorką. Polecam!
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.