Dodany: 17.02.2006 03:42|Autor: kott

Czytatnik: Notatnik

Bestseller na poczatek - "Cien wiatru"


Zachecona pozytywnymi opiniami krazacymi po internecie kupilam "Cien wiatru" Zafona. Mialam przed soba dluga podroz, a ksiazka wydawala sie apetycznie grubasna, a na dodatek napisana prostym jezykiem, co naprawde liczy sie w podrozy samolotem.(trudno sie skupic tysiace metrow nad ziemia ;)

Niestety jestem ta ksiazka rozczarowana. Nie moge powiedziec, zeby mi sie zdecydowanie nie podobala. Po prostu przeczytalam ja i NIC. Nie pozostawila we mnie zadnych wrazen. Nie sklonila ku zadnym przemysleniom. Zero wplywu na moj nastroj itp. Po przeczytaniu ostatniej strony poczulam sie jakby przed chwila jakis
reporter pokrotce zrelacjonowal mi burzliwe dzieje pewnej namietnosci. Dzieje, na ktorych kanwie mozna by smialo nakrecic niezla telenowele. Wydaje mi sie, ze autor nie wykorzystal w pelni potencjalu tej tragicznej historii, ktora w koncu sam wymyslil. Potraktowal swych bohaterow mimo wszystko (jak dla mnie) zbyt powierzchownie. Zbyt ckliwie i melodramatycznie.Pobrzmiewaja w historii Penelope i Juliana echa setek filmow i ksiazek ktore wyeksploatowaly doszczetnie motywy milosci, uwiezienia, komplikacji typu "okazalo sie, ze byli rodzenstwem" itd. Zafon nie napisal nic odkrywczego.

Nie czytalam zadnej recenzji tej ksiazki, nie mam wiec pojecia co na jej temat pisza krytycy. Ja osobiscie nie polecilabym tej ksiazki ale tez jej nie odradzam. Jestem w stanie zrozumiec, ze niektorym przypadla do gustu.

PS. Ja chce do Barcelony! Odkurzylam juz nawet moje podstawowa znajomosc hiszpanskiego..

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 5587
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 9
Użytkownik: kott 17.02.2006 03:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Zachecona pozytywnymi opi... | kott
Ech.. Wiem, ze powinnam pisac jak Pan Bog przykazal i alfabet polski ale nie mam niestety polskich
znakow! Ba! Worda nawet nie mam. (chwilowo ;)
Użytkownik: ella 17.02.2006 08:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Ech.. Wiem, ze powinnam p... | kott
Witaj Kocie!
A gdzie teraz jestes?
Użytkownik: gosiaw 17.02.2006 08:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Zachecona pozytywnymi opi... | kott
Pozdrawiam, miły Kocie.
Rzadko kiedy widząc tu jakieś komentarze do książek mam ochotę powiedzieć, że ich autor chyba czytał w moich myślach. A tu proszę. Ty chyba czytasz. :)
Ciężko mi tu dodać wiele od siebie, bo wszystko zostało praktycznie powiedziane. Scenariusz do telenoweli i nic więcej.
Użytkownik: Agis 17.02.2006 08:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Pozdrawiam, miły Kocie. ... | gosiaw
Ja pomyślałam tak samo. :-)
Użytkownik: carmaniola 17.02.2006 09:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Zachecona pozytywnymi opi... | kott
Dobrze odczytuję,że i Tobie, podobnie jak mnie, rewelacyjne w tej książce wydały się... zdjęcia? ;-) Do dziś noszę w sobie zalany deszczem deptak, stare latarnie,dwóch mężczyzn pod parasolami i ich odbicia na mokrym płytach.

Pozdrawiam
Użytkownik: kott 17.02.2006 12:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Zachecona pozytywnymi opi... | kott
Witajcie! Pisze z USA ;). Zgadzam sie co do zdjec, maja klimat! Szkoda tylko, ze jakosc jest gazetowa, no, ale cena ksiazki nie pozwalala na nic wiecej. Zdjecia podreperowaly tresc ;)
Użytkownik: ALIMAK 17.02.2006 15:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Zachecona pozytywnymi opi... | kott
A mnie "Cień wiatru" zachwycił...
Użytkownik: Laila 17.02.2006 20:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Zachecona pozytywnymi opi... | kott
Mnie też zachwycił, i w życiu nie porównałabym go do telenoweli. W telenoweli nic nie dzieje się tak szybko i z takim ogniem ;)
Użytkownik: kott 19.02.2006 21:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie też zachwycił, i w ż... | Laila
Szybko dziac sie nie moze, po to ja rozpisuja na setki odcinkow ;)))
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: