Dodany: 29.01.2006 23:09|Autor: dionaea

Głęboka i wzruszająca...


I tak oto z lekkim drżeniem rąk zabrałam się do czytania…

Są książki, które nie mogłyby mnie rozczarować. „Białe jabłka” to właśnie jedna z takich książek, zachwycały każdym kęsem. Smakowały miłością. Kolejny raz Jonathan Carroll zaskoczył mnie oryginalnym postrzeganiem życia i śmierci.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2450
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: szczechowna 25.06.2008 19:19 napisał(a):
Odpowiedź na: I tak oto z lekkim drżeni... | dionaea
"Białe jabłka" fundują czytelnikowi sycącą ucztę dla zmysłów. Carroll z wirtuozerią potrafi przedstawić świat dostrzegalny, namacalny, słyszalny...Tekst przestaje być tylko drukowanym ciągiem słów - czytaj, jeśli jesteś głodny. Karma dla zmysłów na niecałych 300 stronach...;)
I opisy postaci, z jednej strony proste, prozaiczne, a z drugiej wydobywające tyle głębi...Któż z nas nie lubi swojego nosa? ;)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: