Właśnie. Książka nie jest jednym wielkim wywodem na temat znaczenia kultury w naszym życiu. Jest zbiorem wielu esejów, różnych autorów, badających różne dziedziny. Każdy z esejów jest unikatowy, starannie wybrany przez Huntingtona i Harrisona. Nie ma tu żadnej listy dowodów na postawioną w tytule tezę. Poszczególne eseje prowadzą czytelnika do samodzielnego wysnucia takiego wniosku, do zrozumienia, jak kultura determinuje nasze życie.

Książka jest pewnego rodzaju polemiką z poglądem, że rozwój ekonomiczny prowadzi do homogenizacji kultur. Mimo że nasz świat jest zdominowany przez nowoczesną technologię, mimo takiego samego McDonalda w Nowym Jorku jak w Pekinie, wartości jakie wyznajemy pozostają wypadkową socjalizacji.

Wszystkie eseje czyta się świetnie. Ja sama czytałam je nie po kolei, najpierw to, co mnie najbardziej interesowało. I powiem, że tak jest chyba nawet lepiej. Polecam książkę wszystkim, nawet nie zainteresowanym tematem... Jest niesamowita...