Dodany: 25.11.2005 14:36|Autor: teo
Irytujący mrok...
Jak o każdej książce, również o tej można wiele powiedzieć. Ale nie powiem dużo. To jedna wielka średniawka. I zapamiętajcie!!! TO JUŻ NIE JEST KSIĄŻKA DLA DZIECI!!! (W zasadzie przestała nią być już w poprzednim tomie).
Autorka utrzymuje 'powieść' w irytującym mroku - ciemno, szaro, buro... "Źli ludzie" otaczają bohatera ze wszystkich stron... A jaki to on jest smutny i poszkodowany przez los. Harry zaczyna skrzętnie wykorzystywać to, że jest znany, lubiany, osierocony, etc. Pokazuje, że czuje się lepszy od innych, ma swoje humorki, zadziera nosa. Może Rowling chciała pokazać ludzkie uczucia u młodego bohatera, ale udało jej się stworzyć postać denerwującą...
Jak już wspomniałem, nie jest to bajka dla dzieci. Jest ona przeznaczona dla młodzieży, chociażby ze względu na problemy w niej zawarte. Bo w końcu które dziecko przeżywa załamania nerwowe, pierwsze miłości. W książce występuje również swego rodzaju przemoc, co dla dzieci (zwłaszcza w dzisiejszych czasach) nie jest wskazane.
Warto ją jednak przeczytać - uważam, że znacznie ciekawsze od głównego wątku są wątki poboczne. No i dowiadujemy się dość dużo o tajemniczym do tej pory Ministerstwie Magii.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.