Dodany: 16.11.2005 10:16|Autor: makop

Opowieść o dojrzewaniu


„Moja mama czarownica” to książka o jednej z najpopularniejszych polskich pisarek współczesnych - Dorocie Terakowskiej, zmarłej 4 stycznia 2004 r. Smaku tej biografii dodaje fakt, iż próby sportretowania pisarki podjęła się jej starsza córka, dziennikarka - Katarzyna Nowak.

Już od pierwszych zdań opowieść zaskakuje szczerością. Widać, że powstała nie tylko z chęci podzielenia się z czytelnikami informacjami o codziennym życiu tej poczytnej autorki, ale również z jakiejś wewnętrznej potrzeby rozliczenia się z przeszłością, odnalezienia prawdy o najważniejszej dla każdego człowieka osobie – matce. Katarzyna Nowak uczciwie rozgrzebuje rodzinną historię. Nie unika trudnych tematów, nie koloryzuje, nie usprawiedliwia. Odważnie kreśli obraz matki - wyjątkowej, apodyktycznej osobowości, z którą często ciężko było wytrzymać, a bez której ciężko jest żyć. Opowiada o mozolnym wypracowywaniu wzajemnych relacji, o nauce akceptowania siebie nawzajem: „Szukałyśmy siebie chaotycznie – krzykiem, wrzaskiem, wybrykami, niekiedy naiwnie, na pewno nieudolnie – wzajemnie siebie krzywdząc. Jedna o drugiej myślała: „Nie kocha mnie, nie akceptuje, brak jej wrażliwości"*. To właśnie chyba dzięki tej szczerości opowieść zaskakuje, wzrusza, bawi, a czasem zawstydza, bo czytelnik czuje się jak intruz zaglądający przez okno do mieszkania Terakowskiej i Szumowskiego. Czuje się urok i trud dorastania w domu, w którym ścierają się tak silne osobowości.

Dodatkowym bogactwem książki są wypowiedzi Doroty Terakowskiej przytoczone z e-maili, które zachowały się w jej komputerowym archiwum oraz wspomnienia osób blisko związanych z pisarką: jej współpracowników z „Gazety Krakowskiej”, przyjaciół z Piwnicy pod Baranami czy innych pisarzy. Dzięki temu biografia jest wielopłaszczyznowym zapisem nie tylko historii życia autorki „Poczwarki”, ale też obrazem bohemy krakowskiej od lat pięćdziesiątych aż po dzień dzisiejszy.

Jednak „Moja mama czarownica” to jeszcze więcej niż biografia i obraz krakowskiej inteligencji, to opowieść o dojrzewaniu, zarówno matki, która z wiekiem wycisza się, spogląda w głąb siebie, by odnaleźć tam tematy do swych książek, jak i córki, która, wyzwoliwszy się spod wpływu silnych osobowości rodziców, idzie własną drogą. Mówi się, że człowiek dorasta dopiero wtedy, gdy traci rodziców. Opowieść Katarzyny Nowak to chyba właśnie taki akt dorastania, dowód gotowości do zadania sobie nawet tych niewygodnych pytań, do pogodzenia się z rezultatami swych poszukiwań.

Autorka pisze, że gdy przygotowywała się do rozpoczęcia pracy nad książką, Maciej Szumowski powiedział jej: „Nie wzoruj się na cudzych biografiach. Nie kieruj się chronologią. Pisz jak chcesz, tylko pamiętaj: nie rób żadnych uników”**. Wydaje się, że rada ta została całkowicie wykorzystana. Dzięki temu powstała książka niezwykła: książka hołd i rozliczenie. Barwna opowieść o nieprzeciętnych ludziach. Historia życia, umierania, dojrzewania i poszukiwania siebie.


* Katarzyna T. Nowak: „Moja mama czarownica. Opowieść o Dorocie Terakowskiej”, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2005.
** Ibidem.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 4737
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: