Dodany: 02.11.2005 20:33|Autor: Kagusia
Chyba dość prawdziwa...
"Siedemnastolatek" to powieść pisana przez 50-letniego mężczyznę, którego wielką zaletą jest to, że pamięta bardzo dobrze, jak to jest być nastolatkiem, a jednocześnie jest doświadczony i spogląda na ludzi i świat z przymrużeniem oka.
Książka opowiada o perypetiach miłosnych dorastającego Williego. Autor doskonale wie, co jest największym utrapieniem w "rozkwicie". Wie, jak denerwujące mogą być młodsza, wścibska siostra i dociekliwa matka i jak ważna opinia młodej, nowoprzybyłej kokietki, która idiotycznie szczebiocze do swojego pieska-zabawki. Pokazuje, jak spoglądają na bohatera różne osoby: mała Jane z łagodnym zdziwieniem i umiarkowaną ciekawością, sąsiad - pan Parcher - z irytacją, mamusia z macierzyńską obawą, tatuś z jawną pobłażliwością itd. Myślę, że może to być książka szczególnie przydatna nastolatkom. Można czasem złapać się na tym, że zachowania Williama wydają nam się komiczne tylko przez sposób, w jaki zostały opisane, bo właściwie wiele z nich możemy przypisać sobie.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.