Dodany: 16.06.2004 18:35|Autor: Hel67
Perfidia
Szanowni Państwo - oto udostępniono Wam absolutny kogel-mogel Łysiakowego pisarstwa.
"Perfidia" to kilkanaście opowiadań o wszystkim, czyli o niczym. Niestety, nie znajdziecie tu dokonałej, reporterskiej prozy "Asfaltowego...", ani rzetelnie opracowanego materiału historycznego ad. cesarza Bonaparte (ups - prawdę mówiąc, jest w zbiorze "Perfidii" krótkie opowiadanie o wędrówkach w czasie. I kilka prawd (lub nie) można w nim znaleźć - szczególnie budującą jest informacja o pechu Francuzów i szczęściu Anglików włożona w usta polskiego profesora, a dotycząca bitwy pod Waterloo i dwóch innych, ją poprzedzających).
Znajdziecie jednak kilka niezłych opowiadań kryminalnych, coś o mafii - przypomina się Teatr Telewizji z lat osiemdziesiątych i doskonała rola Henryka Talara - znajdziecie również mało interesujące opowiastki.
Chciałoby się polecić Pana Waldemara, ale, jakoś ciężko mi się do tego zmusić. Każdy jednak może spróbować.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.