Użytkownik: mikado 25.03.2005 19:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka dla prześmiewców.... | Hel67 Zgadzam się, żywa, błyskotliwa treść i absurdalna akcja sprawiają że czyta się jednym tchem, ale niewiele potem zostaje.

Użytkownik: betton 22.10.2005 20:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka dla prześmiewców.... | Hel67 Nie wydaje mi się, żeby to była "książka dla prześmiewców". Jest cyniczna, smutna i tragiczna. Pokazuje głupotę ludzi, ich pobieżne ocenianie drugiego człowieka, "nowe szaty cesarza".

/"Opisuje nijakiego ogrodnika, którego dopada nieprawdopodobny splot wypadków, kreujący głównego bohatera na człowieka z pierwszych stron gazet."/

W tej recenzji zabrakło opisu owego "ogrodnika". O'Grodnik jest człowiekiem niepełnosprawnym, z lekkim niedorozwojem umysłowym, to dorosły człowiek z mentalnością dziecka, którego na siłe przeniesiono do skomplikowanego świata, świata, którego nie rozumie. Odsyłam do rewelacyjnej sceny łóżkowej!

/Pomysł autora (...)żywcem zdjęty z "Kariery Nikodema Dyzmy". (...)na myśl przychodzą oczywiste skojarzenia. Ale, ponieważ akcja osadzona została w realiach Stanów Zjednoczonych (...) wiele wybaczyć można Kosińskiemu(...)/

Potworna powierzchowność interpretacji, wręcz karygodna! Pominięte w niej zostało wszystko co ważne: wnikliwe studium psychologiczne głównego bohatera, rewelacyjny opis mentalności władz i elit, etc.

/"Wystarczy być" to pozycja udana, warta przeczytania, niewarta zapamiętania./

Nie wydaje mi się, żeby ta książka nie była warta zapamiętania... Dobrze by było, żeby autor opinii/rec. przeczytał ją jeszcze raz.

Użytkownik: Rumpleteazer 28.05.2006 00:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wydaje mi się, żeby t... | betton książka bardzo dobra, ale film jest genialny, zdecydowanie lepszy