Dodany: 30.08.2022 13:06|Autor:
nota wydawcy
Może trzeba czytać tę sztukę jako przekaz "po śmierci"? Może nikt nie ocalał z nawałnicy, która wcale nie była dziełem Prospera, tylko dzikim obrządkiem natury? Może nikt się nie nawrócił, nikt nikomu nie przebaczył, nikt nie uznał swych grzechów i nikt nie okazał ani skruchy, ani wielkoduszności. Może wszystko, co usłyszeliśmy, to wymysł Prospera pragnącego czymś zająć bezczas pośmiertnego trwania i wynagrodzić sobie niepowodzenia losu i w ten sposób, niczym mistrzyni nieskończonej opowieści - Szeherezada, snuć marzenie o sprawiedliwszym świecie, w którym grzesznicy zostają ukarani, a sprawiedliwi wynagrodzeni? Czy nie słuchamy opowieści Prospera, który nie dotarł do wyspy, lecz utonął w zbutwiałej łodzi, do której wsadzili go uzurpatorzy, i teraz opowiada nam o tym wydarzeniu zmieniając jego zakończenie?
[Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, 2022]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.