Dodany: 10.01.2019 20:34|Autor:
z okładki
Awicenna (Ibn Sina, Abu 'Ali al-Husayn Ibn Sina) musiał być nieprzeciętnie zdolny, skoro już w wieku osiemnastu lat zdążył opanować niemal całą ówczesną wiedzę i stać się wyśmienitym lekarzem. W jego tekstach można wręcz wyczuć rozczarowanie, że wszystko jest "niezbyt trudne", jak stwierdził, myśląc o medycynie. Niezależnie od tej nonszalancji refleksyjne i nowatorskie podejście uczyniło go ojcem medycyny i stomatologii (jako pierwszy zalecał mycie zębów). Miał szczęście żyć w kulturze bardzo otwartej na wiedzę i intelektualne dokonania innych narodów, uznającej naukę i wykształcenie za najwyższe wartości. W końcu też natknął się na dziedzinę wiedzy, której opanowanie sprawiło mu pewien problem i dlatego zyskała jego szczególne zainteresowanie i uwagę. Była to metafizyka.
"Księga wiedzy" nosi tytuł godny dzieła najwybitniejszego uczonego świata islamu. Inspiracją dla Awicenny był Arystoteles, którego Metafizykę znał na pamięć zgodnie z erudycyjnymi wymogami swego środowiska. Nie był jednak typowym arabskim erudytą, który kwiecistym językiem odtwarza poglądy poprzedników. Awicenna posługiwał się tonem nadzwyczaj rzeczowym w porównaniu z innymi współczesnymi mu myślicielami , przyjmując wiele tez Arystotelesa, ale jednocześnie ufając własnej intuicji i sposobowi myślenia. Z trzech potężnych bloków - logiki, metafizyki i fizyki - perski uczony stworzył konstrukcję obejmującą całą ludzką wiedzę.
[Wydawnictwo Naukowe PWN, 2010]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.