Powieść kultowa???
Przeczytałam tę książkę i nie wiem skąd te zachwyty, którymi obdarowują ją moje koleżanki. Owszem miła i przyjemna lektura np. na podróż pociągiem, ale żeby zaraz kultowa? Owszem, jak każda kobieta, pewne problemy mam wspólne z Bridget, ale jej sposób opowiadania o nich i rozwiązywania ich zupełnie nie przypadł mi do gustu. Nie, to nie dla mnie. Nie żałuję jednak, że sięgnęłam po tę książkę - poczułam się przy jej lekturze taka normalna i szczęśliwa...
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.