"Strony i ryby głosu nie mają" - przysłowie hinduskie


BiblioNETka jest inicjatorem Społecznej Akcji Internetowej StronyNieRycza.pl

Pewnie każdemu z Was się to już zdarzyło wiele razy: siedzicie sobie spokojnie, klikacie w link do portalu, i nagle ryczy z głośnika jakaś reklama czy kandydat na prezydenta. Każdy mruczy coś pod nosem i zły zamyka okienko, a jeśli ma ich kilka, to panicznie szuka tego właściwego, które wydaje z siebie dźwięk bez pytania.

Pomysł zrodził się w momencie, kiedy dotarło do nas, podczas czytania PapierowoEkranowych komentarzy od Was, że to jak BiblioNETka traktuje ten temat jest dla Was bardzo ważne i że warto się tym pochwalić przed światem. A przy okazji zrobić krok w kierunku błogiej ciszy w sieci.

BiblioNETka od zawsze ceniła sobie spokój i ciszę. Cisza, jak w czytelni, jest wyrazem szacunku dla bliźnich, dlatego też chamskie i inwazyjne reklamy były i są w BiblioNETce szczególnie zakazane. Niestety nie wszędzie tak to wygląda.

Ryczące reklamy mają też inny, bardzo szkodliwy wpływ na rozwój internetu. Wiele osób instaluje blokery reklam, które niestety wycinają nieinwazyjne (i przez to bardziej grzeczne) reklamy tekstowe. Reklamy te często są jednym z głównych źródeł utrzymania mniejszych portali hobbystycznych (np. BiblioNETki), im mniej się ich wyświetla, i im mniej ludzi się nimi interesuje, tym trudnej jest się tym portalom utrzymać na powierzchni. Można więc powiedzieć, że wandalizm wielkich portali bezpośrednio szkodzi mniejszym stronom, które nierzadko mają swój własny wpływ na rozwój kultury w internecie.

To wszystko przekonało mnie, że warto wreszcie coś z tym zrobić. Jeżeli macie konto na Facebook, dołączcie do nas, powiedzcie znajomym, zbierzmy tyle osób ile się da, by pokazać, że pewien standard w interakcji z użytkownikiem powinien w sieci obowiązywać. Szczególnie, że w anglojęzycznym internecie często już tak jest.


Akcja: STOP ryczącym reklamom! | Wypromuj również swoją stronę