Dodany: 18.04.2017 19:50|Autor:

z okładki


Daniel Defoe (1660-1731), wielki klasyk literatury angielskiej, autor "Przypadków Robinsona Kruzoe", "Roxany", "Moll Flanders", prekursor nowoczesnej powieści, opatrzył swoją frapującą książkę długim podtytułem: "Obserwacje i wspomnienia o najprzedziwniejszych wypadkach publicznych a także prywatnych, jakie wydarzyły się w Londynie podczas ostatniego wielkiego nawiedzenia zarazą w roku 1665"... W rzeczy samej "Dziennik roku zarazy", z którym nie rozstawał się Albert Camus, pisząc "Dżumę", to nie tylko "obserwacje i wspomnienia", wstrząsający raport z dotkniętego straszliwą plagą miasta, ale także świetna powieść, pełna zdumiewająco współczesnych obserwacji.


"Musiało być za czasów Defoe nie lada rewolucją czytać pod koniec każdego rozdziału okresowe zestawienie cyfrowe zmarłych na dżumę w poszczególnych dzielnicach Londynu, ale jeszcze większą niespodzianką była zapewne ta proza, zapisująca każdy krok samotnego wędrowca w zadżumionym mieście, każdy krzyk konających, każdą rozmowę z żywymi - z czułą, lecz obojętną precyzją sejsmografu. Absolutnie jednobarwna w modulacji, można by nawet powiedzieć przeraźliwie monotonna metoda opisowa Defoe jest po dziś dzień niezastąpiona, jeśli chodzi o wydobycie napięcia dramatycznego z procesu umierania mas ludzkich, którym zawsze grozi, że przekroczą granicę, gdzie kończy się suma jednostek ludzkich, a zaczyna suma cyfr".

z przedmowy Gustawa Herling-Grudzińskiego


[Wydawnictwo Puls, 1993]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 220
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: