Dodany: 12.01.2011 16:58|Autor: EnidEarie

Czytatnik: Bazgroły

Houellebecq - Poezje


Ku mojemu zaskoczeniu wyczytałam z notki na tylnej okładce iż znany w Polsce ze swoich kontrowersyjnych powieści pisarz, w swojej ojczyźnie jest również cenionym poetą (prix de Flore 1996).Co więcej, najpierw zaistniał on jako poeta, dopiero potem jako pisarz.
Po lekturze tomiku poezji Houellebecqua mogę śmiało stwierdzić, iż zmienił on tylko formę wypowiedzi. Kwestie, które porusza w swoich poematach są tożsame z zawartymi w książkach; atrofia komunikacji międzyludzkiej, emocjonalna pustka jednotki stworzona przez liberalne społeczństwo (może powinnam dopisać- przymiotnik "ekstremalnie" – bo choć uważam się za osobę liberalną do bohaterów "Cząstek elementarnych" jeszcze mi daleko).
Zawartość tomiku sygnalizuje już okładka, na której widnieje bardzo symboliczny wózek z hipermarketu. Teraz już całkowicie autor ten będzie mi się kojarzył z pewnymi tematami, pytaniami nie zaś fabułami, stylistyką.
Wydaje mi się, iż Houellebecq potrafi się lepiej wyrazić w poezji – jest bardziej zwięzły, nie epatuje wulgaryzmami (aczkolwiek przy lekturze "Cząstek..." odnosiłam wrażenie, że wielu czyteników właśnie tak odbiera jego styl, wynika ze specyfiki języka polskiego gdzie w pewnej tematyce mamy do wyboru tylko słowa wulgarne ( i to w dosyć ograniczonym repertuarze), zinfantylizowane bądź fachowe określenia medyczne.
Gdybym mogła BiblioNetkowym zwyczajem wystawić tej pozycji ocenę, byłoby to 4,5 a może nawet 5 (braki w znajomości języka francuskiego a przede wszystkim kulturowym kontekście pewnych wyrażeń dają o sobie znać).

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2648
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 3
Użytkownik: exilvia 12.01.2011 20:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Ku mojemu zaskoczeniu wyc... | EnidEarie
No to czekam na tłumaczenie, chyba że wcześniej w końcu nauczę się porządnie francuskiego. :-) Tymczasem czekam też na nową powieść. Jestem w bardzo houellebecqowskim nastroju, bo od kilku dni podczytuję sobie "Teorię trutnia" (rozmowy z pisarzami, muzykami..) i ten Houellebecque się w nich, co rusz przypominany przez Drotkiewicz, przewija.
Użytkownik: EnidEarie 13.01.2011 16:06 napisał(a):
Odpowiedź na: No to czekam na tłumaczen... | exilvia
Coś mi się wydaje, że chyba pierwsza opcja ma szybszą szansę spełnienia.
"Teorię trutnia" miałam kiedyś na oku, ale ostatnio stety niestety zmienił mi się profil lektur. A może raczej- po prostu się ukierunkował.
Użytkownik: exilvia 13.01.2011 19:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Coś mi się wydaje, że chy... | EnidEarie
Dla mnie to pozytywna zmiana (tak ogólnie, bo jeśli zaczęłaś czytać tylko kiepskie romanse, to nie za bardzo ;-)). Po Twoich ostatnich ocenach nie umiem tego ocenić, więc zapytam: na jakie lektury się ukierunkowałaś?

Ja się odkierunkowałam od beletrystyki, ale próbuję wrócić.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: