Dodany: 02.06.2008 01:04|Autor: Aquilla
Kontrkonkurs dla Bluejanet.
Nie, nie mogę sobie odmówić przyjemności rozpoczęcia kontrkonkursu :)
1.
Kiedy zachodziło właśnie gorące wiosenne słońce, na Patriarszych Prudach zjawiło się dwóch obywateli. Pierwszy z nich, mniej więcej czterdziestoletni, ubrany w lekki szary garnitur, był niski, ciemnowłosy, zażywny, łysawy, swój zupełnie przyzwoity kapelusz zgniótł wpół i niósł w ręku; jego starannie wygoloną twarz zdobiły nadnaturalnie duże okulary w czarnej rogowej oprawie. Drugi - rudawy, barczysty, kudłaty młody człowiek w zsuniętej na ciemię kraciastej cyklistówce i w kraciastej koszuli - szedł w wymiętych białych spodniach i czarnych płóciennych pantoflach.
2.
W roku 1815 biskupem Digne był ksiądz Karol Franciszek Benvenuto Myriel. Był to starzec prawie siedemdziesięciopięcioletni . Piastował tę godność od roku 1806.
3.
24 lutego roku 1815 strażnik morski z Notre Dame de la Garde zasygnalizował przybycie trójmasztowca "F...", powracającego ze Smyrny przez Triest i Neapol.
Jak to zwykle w takich razach bywa, pilot portowy wyruszył niezwłocznie, opłynął zamek "I..." i, znalazłszy się między przylądkiem Morgiem, a wyspą Rion, przybił do burty statku. Wkrótce, zwykłym znowu biegiem rzeczy, wały portu Świętego Jana zaroiły się od ciekawych, albowiem przybycie statku jest zawsze wielkim ewenementem dla marsylczyków - a zwłaszczatakiego jak "F...", będący własnością jednego z miejscowych armatorów, zbudowany, otaklowany i załadowany w stoczniach dawnej Focei.
4.
Kiedy B. B. z B. oznajmił, że wkrótce wyda wspaniałą ucztę dla uświetnienia swoich sto jedenastych urodzin, w H. zapanowały wielki gwar i podniecenie.
To jest pierwszy rzut. Niedługo poszukam kolejnych.
Zapewniam, że wszystkie fragmenty należą do książek BARDZO znanych - na pewno kojarzysz choć tytuł :)