Dodany: 23.08.2007 09:35|Autor: dorsz
Jest "Ferdydurke", nie ma Tolkiena
Rozporządzenie o liście lektur przedstawił nowy minister edukacji Ryszard Legutko. MEN starał się wybrać książki, które "
popularyzują wartości humanistyczne, uczą patriotyzmu, poszanowania dla innych". W pierwszych klasach szkoły podstawowej dzieci będą czytać "Baśnie" Andersena, "Akademię Pana Kleksa" Jana Brzechwy, "Dzieci z Bullerbyn" Astrid Lindgren, "120 przygód Koziołka Matołka" Kornela Makuszyńskiego, a także fragmenty "O krasnoludkach i sierotce Marysi" Marii Konopnickiej. Starsze dzieci przeczytają m.in. "Pinokia", "Księgę dżungli", "Anię z Zielonego Wzgórza", "W pustyni i w puszczy", "Opowieści z Narnii" oraz "Starą baśń" Ignacego Kraszewskiego.
Gimnazjalistom proponuje się Fiedlera, Kamińskiego i Zofię Kossak-Szczucką. Jak uzasadnia ministerstwo, te książki "
mówią o dawnym i obecnym pojmowaniu patriotyzmu, promują postawy aangażowania na rzecz własnego środowiska i odpowiedzialności za los grupy społecznej i całej Ojczyzny". Trylogia Tolkiena "Władca Pierścieni" tych kryteriów nie spełniła i nie będzie lekturą.
Licealiści przepytywani będą z Kafki, Herlinga-Grudzińskiego, Dostojewskiego, Conrada oraz "Ferdydurke" Gombrowicza. Uczniowie klas z rozszerzonym językiem polskim przeczytają jeszcze "Wyznania" Świętego Augustyna i "Obronę Sokratesa" Platona.
[Za "
Gazetą Wyborczą"]