Dodany: 06.11.2022 14:57|Autor: Marylek
Zagadka
W sobotę byłam na Targach Książki w Katowicach. Tłum ludzi, sobota to chyba najpopularniejszy dzień Targów. Spotkania z autorami na trzech estradach jednocześnie, ponad sto stoisk wydawców, kolejki po autografy. Dłuższe i krótsze kolejki.
Targi odbywały się w hali na poziomie 0. Na poziomie 1. natomiast, gdzie znajdują się liczne wejścia od strony ulicy i równie liczne schody w dół, do hal wystawowych, pod boczną ścianą, stał skromny stolik, czy może dwa stoliki. Do stolika i podpisującego tam swoje książki autora - kolejka ludzi młodych i bardzo młodych, stojących w grupach, żywo dyskutujących. Kolejka ogromna, nieporównywalna z żadną z tych w hali głównej. Prowadziła od stolika, pod ścianą, mijała pierwsze, zamknięte drzwi, na wysokości drugich drzwi zakręcała, wracała w okolice stolika i zakręcała ponownie. Po kilku godzinach, gdy już opuszczałam Targi, kolejka wciąż tam była, podobnie imponujących rozmiarów. Nieprawdą jest, że młodzież nie czyta! Właściwie dzieci i młodzież...
Kto zgadnie, jaki autor przyciągnął te tłumy?
Osoby, które tam były i wiedzą, proszone są o niepsucie zagadki.