Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Robin Hood
:))))))))))))))))))))))) O rany, Ty to potrafisz mi humor poprawić :))) Ja bym go nie topiła, bo go lubię, tzn. kiedyś jako "młoda panienka" czytałam po wielokroć - teraz mi przeszło, bo stwierdziłam, że nie można wciąż tego samego czytać...
czyszczeniem swoich butów.
Przykro...[*]
Uważam, że jest potrzebna. W polityce jest zbyt wielu panów, patrzących na kobiety jak na obiekt, nie człowieka, ewentualnie traktujących je protekcjonalnie. Nie wiem, czy to się uda, ale popieram, gdyby miało przynieść takie efekty, jak w Szwecji, o czym mówiła Manuela Gretkowska, to byłby to niezwykły zysk dla kobiet. Może wreszcie zaczęto by nas traktować podmiotowo? W czasie ostatnich dyskusji na temat ustawy antyaborcyjnej poczułam się jak ż...
Erratorze, pewnie, że jest szansa, przecież my tylko rzucamy daty i godziny, jeśli masz ochotę na inne, to przecież możesz się umówić, o której Ci pasuje. Nie musisz być uzależniony ode mnie! A weekendy i godziny po 15 w tygodniu u mnie odpadają. Chyba że po 15 na Tarchominie. W godzinach pracy nie mogę.
Powiadasz, że warto? Może się skuszę... Choć kolejka książek do przeczytania rośnie w zastraszającym tempie (o schowku nie wspomnę...), a praca magisterska leży odłogiem... :P
Jak przykro, kiedy odchodzą tacy ludzie.... [*]
Ja nie wiem, powiedziałam o piątku, bo akurat odbieram za wolną sobotę 11 listopada, a Verdiana cały czas optuje za południem w dzień pracujący. Dla mnie to jedyna taka okazja,a o ile zauważyłam 16 to dla niej za późno.
[*] :-(((
"Blaszany bębenek" G.Grass. Nie wiedziałem, że tyle może zależeć od jednego instrumentu.
> za bardzo uwikłał się w rozumowe dywagacje Bez przesady z tymi dywagacjami. Tak w istocie to chodzi tylko o jedno małe zagadnienie, a mianowicie, na ile jest pewne, że odmienny stan świadomości istnieje naprawdę, a nie jest jedynie fantasmagorią. Coś przebąkiwałeś o osobistych doświadczeniach, może powiesz coś więcej. Czy byłeś w takim stanie i wiesz na pewno, że nie uległeś iluzji, o jaką łatwo w świadomych snach albo podczas różnych intok...
Jeśli 8 grudnia to piątek, a wszystko na to wskazuje, to o 12-tej oczywiście nie mogę, ponieważ pracuję. Czy jest szansa przesunięcia tego na sobotę i wtedy może być o 12-tej, względnie w piątek po 16-tej? pzdr, e.
Napisz po polsku, proszę. Niektórych słów nie rozumiem. Mieszkasz za granicą?
Wydaje mi się, że znów mnie nie rozumiesz, traktując mnie jak racjonalistę, w tym sensie, że chcę wszystko poznać za pomocą rozumu, co jest dziwne, ponieważ mnie dużo bliższy jest Jung niż Freud. W każdym razie nie traktuję magii jak zabobon ile raczej kontakt z nieświadomością, nad którą - tu się zgadzam - szaman w przeciwieństwie do schizofrenika potrafi zapanować. Moje pytanie - w dalszym ciągu bez odpowiedzi - brzmi, na ile można wziąć za pra...
W najnowszej "Polityce" (nr 48) jest artykuł "Szklana żałoba" Zdzisława Pietrasika. Wpisujący się w temat. Polecam.
Mogę się tu wcisnąć z polecanką dla Ciebie? ;-) Przeczytaj, dla porównania "Fioletowy hibiskus". Każda religia może stać się zmorą. Więcej nie powiem, bo pięknie i obszernie omówiły to Bogna i Verdiana - polecam zajrzeć ;-)
:-). Będzie Cię mniej oślepiał? Ja tam nie widzę różnicy. :-))) Jesteś kochany, Ptaszku, wiesz?
:-))
To co Ty nazywasz "naiwnością", ja określam po prostu jako "brak uprzedzeń". Dodam tylko - uprzedzeń nabytych na podstawie powierzchownych obserwacji i krążących obiegowych opinii. Howgh!
Ja tez mam oporzadzanie w tytule, widocznie sa dwa przeklady. Mnie ta ksiazka z kolei bardzo zaciekawila - glownie wlasnie rozwazania filozoficzne (obraz motocykla a priori:)), psychologiczne - i obrona sofistow. Jest taki stereotyp, ze przeciwstawia sie ich Sokratesowi jako wcieleniu prawdziwej madrosci - a ta koncepcja przedstawiona w ksiazce, calkowicie odmienna, bardzo do mnie przemowila. Rzeczywiscie dlugo sie rozkreca wiec moze sprobu...
Hmmm, przede wszystkim zaciekawia mnie Twoja wersja tytulu, ciekawe czyje masz tlumaczenie; w moim jest to "obslugi". A co samej ksiazki: dostal ja moj facet jako motocyklista, zabawne jak kupuje sie ksiazki na prezent, oczywiscie ja sie do niej dorwalam w nadzei i na Zen i na te motocykle. Ale bylam otwarta po prostu na dobra ksiazke. A tu, wedlug mnie, ani zen, ani motocykli ani NIC ciekawego. Nuda, dluzyzna i brak.. .tego czegos. Wbe...
Tylko troszeczkę.
Usunęłam :-)
Jolu, to jest bardzo dobre pytanie, sama się zastanawiałam nad odpowiedzią i nawet doszłam do wniosku. Z tego wątpliwego żartu tłumaczyłam się już Verdianie. Zalety wątku oczywiście znam i sama się w nim udzielam. :-) A może zmienić mu tytuł na przyszłość? Na przykład: Co czytaliście w listopadzie? Podsumowania mnie osobiście bardzo przygnębiają.
Hmmm... Sam nie jestem pewny, ale powinnaś chyba wysłać maila do redakcji, jak napisała Jakozak. :-)
Najczęściej po kilkanaście razy wracam do młodzieżowych. Oczywiście do "Jeżycjady", "Ani z Zielonego Wzgórza", Pana Samochodzika, Ożogowskiej i Lindgren. A jeśli chodzi o książki dorosłe, to chyba najczęściej czytam "Dżumę". I to wcale nie znaczy, że rewelacyjnie pamiętam fabułę tych powieści!
Wielce Szanowne Żiri! Werdykt wspaniały, bo zaiste, najcięższą sprawą jest ferowanie wyroków. Baaardzo się cieszę i wszystkim gratuluję serdecznie poczucia humoru, fantazji i odwagi. Dziękuję za wspólną zabawę. P. S. Służby informacyjne donoszą, że kolorowa parasoleczka w drinkach Złotej Rybki jest ciągle t a sama (mimo różnej zawartości pojemnika na drink). Identyfikacja potwierdziła wstępne podejrzenia, jakoby to była moja osobista par...
Tak mi się wydawało, że Ty. :> Ale mnie uspokoiłaś. :-)
Hihi, to właśnie ja się bałam i dlatego Cię pytałam, czy warto. Nie myślałam, że Ci się obawy udzielą. Nie, nie, to zupełnie nie ten typ. :-)
Użytkownicy polecają:
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)